Mowa o Paulinie Masnej, która do drużyny z Koziego Grodu dołączyła przed sezonem 2021/2022. Wychowanka AZS AWF Warszawa w swoim handballowym CV ma także występy w takich klubach jak AZS Łączpol AWFiS Gdańsk, Olimpia-Beskid Nowy Sącz i SPR Pogoń Szczecin.
Leworęczna rozgrywająca spróbowała również gry za granicą. Broniła barw szwedzkiego Boden Handball IF, a także rumuńskich CS Minaur Baia Mare oraz CS Universitatea Cluj-Napoca.
- Cieszę się, że zostaje w Lublinie. Dobrze się tu czuję. Nastawienie jest bojowe. Mam coś do udowodnienia. W ciągu dwóch sezonów w Lublinie wciąż nie pokazałam pełni swoich możliwości. Przeszkodził mi w tym uraz. W końcu możemy przestać mówić o kontuzjach i skupić się na grze. To już przeszłość - powiedziała Paulina Masna w rozmowie dla klubowych mediów.
- Wciąż coś nam uciekało sprzed nosa. Musimy cały czas walczyć, by wrócić tam, gdzie jest nasze miejsce. Chcę mieć w tym swój udział. Skupiam się na tym, co przed nami - dodała leworęczna zawodniczka.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza kadrowa decyzja, która zapadła w ostatnim czasie w MKS FunFloor Lublin. Lubelski klub niedawno oficjalnie poinformował o zawarciu umowy z rozgrywającą Aleksandrą Tomczyk, której kontrakt obowiązywać będzie od sezonu 2023/2024.
Czytaj także:
Te dwa zespoły chcą uniknąć turnieju mistrzyń. "Mamy szansę się zrewanżować"
Co za mecz w Pucharze Polski! MKS FunFloor Lublin za burtą
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan