Biało-Czerwoni do fazy głównej MŚ 2023 awansowali z zerowym dorobkiem punktowym. To efekt porażek z Francją oraz Słowenią. Z tego też powodu nasi szczypiorniści musieli wygrać wszystkie kolejne spotkania, a także liczyć na rywali, aby znaleźć się w ćwierćfinale.
Niestety, już w pierwszym meczu tej rundy Polacy okazali się gorsi od Hiszpanii (23:27). Mimo dobrego spotkania w naszym wykonaniu bramkarz rywali w drugiej połowie zaprezentował się fenomenalnie, stąd też musieliśmy uznać wyższość przeciwników. W takiej sytuacji straciliśmy możliwość awansu do czołowej ósemki mistrzostw świata.
Tym razem nasi szczypiorniści byli faworytami w rywalizacji z Czarnogórą. To miało przełożenie na boisku, bowiem Biało-Czerwoni po pierwszej połowie prowadzili trzema bramkami, a ostatecznie zwyciężyli 27:20.
Po tym zwycięstwie Polacy wyprzedzili piątkowych rywali w tabeli grupy 1. Pewne jest już, że do ćwierćfinału awansują niepokonane dotychczas reprezentacje Francji i Hiszpanii. Trzecie miejsce zajmuje Słowenia, której już na pewno nie wyprzedzimy. Możemy zatem utrzymać czwartą lokatę bądź spaść niżej, o czym zadecyduje ostatnia kolejka.
ZOBACZ WIDEO: Thurnbichler zwrócił się do Polaków. Co za słowa!