Sił starczyło tylko na pierwszą połowę. Zwycięstwo faworytów w Krakowie

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Diego Simonet
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Diego Simonet

Argentyńczycy stawiali się w pierwszej połowie faworyzowanym Norwegom. W drugiej połowie Skandynawowie jednak dominowali i wygrali 32:21. To ich drugie zwycięstwo na MŚ piłkarzy ręcznych.

[tag=27634]

Reprezentacja Norwegii[/tag] była zdecydowanym faworytem starcia z kadrą Argentyny na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych. Skandynawowie walczyli o swoje drugie zwycięstwo i myślami byli już przy meczu z Holendrami, który we wtorek zadecyduje o pierwszym miejscu w grupie. Z kolei Argentyńczycy po wysokiej porażce z Oranje (19:29) na inaugurację, chcieli się zrehabilitować.

I przez długi czas wydawało się, że mecz będzie układał się po myśli faworytów. Wprawdzie Albicelestes od początku stawiali trudne warunki, jednakże Skandynawowie stopniowo budowali zaliczkę (10:7). Paradoksalnie przy grze w osłabieniu defensywa ekipy z Ameryki Południowej zaczęła funkcjonować lepiej. Swoje dołożył też bramkarz.

Argentyńczycy mieli nawet dwie szanse na remis, ale rzucali niecelnie. I błyskawicznie się to zemściło. Podopieczni Jonasa Willego błyskawicznie wykorzystali swoje okazje i po golu Tobiasa Grondahla wygrywali już 14:10. Utrzymali czterobramkową przewagę do przerwy (16:12).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: treningi z nią dałyby popalić! Polska dziennikarka w formie

Na początku drugiej połowy ekipa z Ameryki Południowej dobrze prezentowała się w defensywie. Nie potrafiła tego jednak przekuć na atak. I podobnie, jak w końcówce pierwszej połowy została za to skarcona. Po bramce Kristiana Bjornsena Norwegowie prowadzili już 20:13.

I zdominowali już całkowicie ostatni kwadrans tego spotkania. Mimo że trener Jonas Wille dał pograć trochę rezerwowym, to jego zespół nie spuszczał z tonu. Zdominował Albicelestes i wygrał 32:21.

We wtorek o awans do drugiej rundy mistrzostw świata Argentyńczycy zagrają z Macedończykami. Z kolei o pierwsze miejsce w grupie powalczą Holendrzy oraz Norwegowie.

Norwegia - Argentyna 32:21 (16:12)

Norwegia: Saveraas (11/31 - 35 proc.), Bergerud (0/1), Aga Eck, Sagosen 5, Barthold 5, Overby 2, Toft, Bjoernsen 4, Gullerud, 1 Joahnnesen 4, O'Sullivan 2, Reinkind 1, Grondahl 2, Gulliksen, Blonz 1, Abelvik Rod 5

Argentyna: Bar (7/39 - 18 proc.), Maciel, Vainstein 1, D. Simonet 7, Pizarro, 4 P. Simonet 2, Moscariello, Lombardi, Carro Castro 1, Martinez Cami 1, Martinez 3, Cangiani, Parker, Casanova 1, Bacello Gacia 1, Bonanno

MVP: Sander Sagosen (Norwegia)

Czytaj więcej:
MŚ w piłce ręcznej. Festiwal rzutów w Katowicach. Hitowe starcie dla Niemców

Źródło artykułu: WP SportoweFakty