Gnieźnianki dostały lekcję na inaugurację. Start zasłużenie zwyciężył

PAP / Jakub Kaczmarczyk / MKS PR URBIS Gniezno
PAP / Jakub Kaczmarczyk / MKS PR URBIS Gniezno

13 września 2022 roku to wyjątkowa data w historii gnieźnieńskiego MKS PR URBIS. Właśnie tego dnia żółto-czarne rozegrały premierowe starcie w PGNiG Superlidze. W meczu ze Startem Elbląg zaliczyły porażkę 21:32.

To było prawdziwe święto gnieźnieńskiej piłki ręcznej. Inauguracja przyciągnęła na trybuny mnóstwo osób. Zgromadzeni kibice żywiołowo dopingowali zarówno jedną, jak i drugą drużynę. Trzeba podkreślić, że do pierwszej stolicy Polski dotarła grupa sympatyków drużyny przyjezdnej.

Spotkanie zapowiadało się bardzo emocjonująco. Przed sezonem te dwie drużyny mierzyły się w sparingach, a MKS udowodnił wówczas, że ze Startem Elbląg jak najbardziej jest w stanie wygrywać. Tym razem od początku batalia była dość wyrównana. Wynik spotkania otworzyła Magdalena Nurska, ale rywalki bardzo szybko odpowiedziały.

W szóstej minucie MKS PR URBIS prowadził 3:2. Następnie przyjezdne wyprowadziły mocną serię. Rzuciły cztery bramki z rzędu i tym samym odjechały na 6:3. Później miejscowe starały się gonić wynik, ale było widać, że przeciwniczki są lepiej dysponowane. Do przerwy zespół z Elbląga prowadził 14:8.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Trener Roman Mont przed meczem pokusił się o ocenę, że jego zespół jest lepszy od beniaminka z Gniezna. I rzeczywiście miał rację. Wtorkowy mecz pokazał, że MKS jeszcze musi poszukać doświadczenia i po prostu okrzepnąć w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej.

Druga połowa nie zmieniła obrazu tej konfrontacji. Gospodynie tylko postraszyły lepiej dysponowane przeciwniczki. Na kwadrans przed końcem było 13:22. Gnieźnianki próbowały rozmaitych rozwiązań, ale tak naprawdę ich starania zdawały się na niewiele. Ostatecznie pojedynek zakończył się rezultatem 21:32.

Dla ubiegłorocznego pierwszoligowca to z pewnością porządna lekcja handballu, która pokazuje, że przed drużyną z Gniezna jeszcze sporo pracy.
1. kolejka PGNiG Superligi kobiet: MKS PR URBIS Gniezno - EKS Start Elbląg 21:32
MKS:

Alwin, Kasprowiak 1, Siwka, Giszczyńska, Chojnacka, Hoffmann, Tanaś, Kuriata 1, Konieczna, Widuch 2, Kaczmarek, Guziewicz, Nurska 5, Hartman 5, Matysek, Łęgowska 7.

Start: Dworniczuk 3, Gęga 4, Owczarek, Stefańska, Ciąćka, Knezevic 3, Weber 10, Zabielny 1, Głębocka 4, Hypka, Costa 3, Stapurewicz 4, Żarnoch.

Czytaj także:
> Pierwsze wyróżnienie w tym sezonie. Oto zawodniczka tygodnia w PGNiG Superlidze Kobiet
> Liderka MKS FunFloor Lublin ostrzega. "To nie są jakieś dziewczynki z podwórka"

Źródło artykułu: