Niklas Landin ponownie katem Magdeburga. Superpuchar Niemiec dla THW Kiel

Getty Images / Frederic Scheidemann / Steffen Weinhold w akcji
Getty Images / Frederic Scheidemann / Steffen Weinhold w akcji

Pierwsze trofeum sezonu 2022/23 padło łupem THW Kiel. Wicemistrz Niemiec i zdobywca krajowego pucharu z poprzedniego sezonu - sięgnął po trzeci z rzędu Superpuchar Niemiec. Zebry pokonały w finale SC Magdeburg 36:33.

Bój o Superpuchar od mocnego uderzenia rozpoczęli szczypiorniści THW Kiel. Agresywna obrona i dobra dyspozycja rzutowa Nikoli Bilyka, a także kapitalna dyspozycja między słupkami Niklasa Landina sprawiły, że podopieczni Filipa Jichy mieli powody do radości. W 12. minucie po rzucie przez całe boisko Steffena Weinholda - brązowy medalista Ligi Mistrzów prowadził już 8:3. Poddenerwowany trener Magdeburga w oka mgnieniu poprosił o czas, by w ostrych słowach przywołać swoich zawodników do porządku.

Wskazówki trenera przyniosły spodziewany efekt. Rozgrywający Omar Ingi Magnusson świetnie rozdzielał piłki zarówno do koła jak i skrzydłowych. Ekipa Piotra Chrapkowskiego skrupulatnie odrabiała straty, a po dwóch z rzędu bramkach Kaya Smitsa - tuż przed zejściem do szatni, Magdeburg objął pierwsze prowadzenie w meczu. Ostatnie słowo w premierowej odsłonie należało jednak do wicemistrzów Niemiec.

W drugiej partii trwała wymiana cios za cios. Licznie zgromadzeni kibice w Duesseldorfie byli świadkami świetnego widowiska. Ten dzień należał jednak bezdyskusyjnie do najlepszego szczypiornisty świata 2021 roku - Niklas Landin. Duńczyk bronił jak natchniony, a jego skuteczne interwencje dały możliwość wypracowania skromnej przewagi. Magdeburg łatwo broni nie składał, a zespół do walki poderwał vis a vis Landina - Mike Jensen.

Magdeburg ma czego żałować. Miał idealną okazję grając w przewadze, by przy remisie zadać decydujący cios. Więcej zimnej krwi zachowali jednak gracze THW Kiel, a nieoceniony okazał się weteran Steffen Weinhold. Pierwsze trofeum w sezonie 2022/23 jedzie do Kilonii. Zebry tym samym odegrały się Magdeburgowi za porażkę w finale Superpucharu z... 1996 roku.
 
Zespół Piotra Chrapkowskiego przegrał już trzeci z rzędu finałowy mecz. Dwa poprzednie miały miejsce w minionym sezonie. W kwietniu także w pojedynku z THW Kiel mistrz Bundesligi uległ w walce o krajowy puchar 21:28. Z kolei w maju musiał obejść się smakiem w finale europejskich pucharów, a dokładniej Lidze Europejskiej, którą po dogrywce wygrała portugalska Benfica Lizbona.

Już w czwartek 1 września rozpocznie się nowy sezon Bundesligi. Rozegrane zostaną wówczas cztery mecze, a wśród nich jeden udziałem reprezentanta Polski - Macieja Gębali, występującego w Lipsku.

SC Magdeburg - THW Kiel 33:36 (16:16)

SC Mageburg:  Jensen, Portner - Meister, Chrapkowski, Musche 2, Kristjansson 3, Pettersson 3, Magnusson 6, Hornke 4, Weber 3, Mertens 3, Saugstrup 5, O'Sullivan 1, Bezjak, Smits 3, Damgaard.

THW Kiel: N. Landin, Mrkva - Ehrig, Duvnjak 1, Reinkind, M. Landin 2, Overby 3, Weinhold 3, Wiencek 7, Ekberg 5, Johansson 4, Dahmke 2, Zarabec 1, Schwormstede, Wallinius, Bilyk 8.

Czytaj także:
Oficjalnie: Mistrz świata w Płocku
Trudny sezon przed Gwardią Opole

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Źródło artykułu: