Bramkarki beniaminka gotowe na kolejne wyzwania. Wymowne słowa trenera

WP SportoweFakty / Mateusz Domański / Na zdjęciu: MKS PR URBIS Gniezno po awansie do PGNiG Superligi
WP SportoweFakty / Mateusz Domański / Na zdjęciu: MKS PR URBIS Gniezno po awansie do PGNiG Superligi

MKS PR URBIS Gniezno w sezonie 2022/2023 zagra w PGNiG Superlidze. Nadchodzącymi wyzwaniami podekscytowane są bramkarki - Daria Konieczna i Dominika Hoffmann. Za ich formę odpowiada trener Zbigniew Stachowiak, który jest spokojny o swoje podopieczne.

W tym artykule dowiesz się o:

Praca Zbigniewa Stachowiaka w MKS PR URBIS Gniezno przynosi efekty. Bramkarki, nad którymi czuwa, stopniowo podnoszą swoje umiejętności. W minionym sezonie sporo udanych występów w szeregach ekipy z pierwszej stolicy Polski zaliczyła Daria Konieczna. Była solidnym ogniwem zespołu w meczach ligowych i podczas turnieju mistrzyń, w którym MKS wywalczył awans do PGNiG Superligi Kobiet.

Próbkę swoich umiejętności zaprezentowała też Dominika Hoffmann. Do tego dochodzi jeszcze młoda, bardzo perspektywiczna Antonina Cieślak. W tym roku sięgnęła razem z zespołem MKS PR Gniezno po mistrzostwo Polski juniorek młodszych. Została poza tym okrzyknięta najlepszą bramkarką turnieju finałowego. Ma przed sobą świetlaną przyszłość.

Choćby w minionym sezonie bramkarki MKS-u szlifowały formę pod okiem Stachowiaka. Na parkietach wyróżniała się wspomniana Konieczna. Co wpłynęło na świetną dyspozycję tej bramkarki?

- Myślę, że przede wszystkim talent Darii. To jest pierwsza rzecz. Druga kwestia to praca, którą ona wykonuje na treningach. To na pewno przekłada się na to wszystko. Te dwie rzeczy połączone ze sobą dają efekt w postaci takiej, a nie innej gry - powiedział nam trener bramkarek MKS PR URBIS Gniezno Zbigniew Stachowiak.

ZOBACZ WIDEO: Co ten 19-latek zrobił?! Hiszpański bramkarz upokorzony

A jak ocenił dotychczasową współpracę z gnieźnieńskimi bramkarkami? - Z Darią pracuję dwa lata, więc jest to najdłuższy okres. Z Dominiką, która przyszła w tamtym roku, pracuję rok. Do tego dochodzi Tosia Cieślak, która też już prawie dwa lata ze mną współpracuje. Oczywiście to młoda dziewczyna, która rokuje na za 2-3 lata. Wiadomo, że jest młodsza i ta praca dopiero będzie przynosić kolejne efekty za wspomniane 2-3 lata, gdy wejdzie w wiek seniorski - dodał.

- Mam cichą nadzieję, że to wszystko, co robimy na treningach, da efekt za jakiś czas, jak w przypadku Darii. Może mnie cieszyć tylko to, że współpraca ze mną, przynosi takie efekty, jak u Darii - że prawie wygrywa takie ważne i ciężkie mecze - kontynuował trener.

Pora na nowe wyzwania

Teraz gnieźnieńskie bramkarki czeka wyzwanie w postaci gry w PGNiG Superlidze Kobiet. Czy szkoleniowiec jest o nie spokojny?

- Na pewno. Zwłaszcza że mieliśmy przykład w Pucharze Polski. Graliśmy z drużyną z Koszalina, która występuje w Superlidze. Akurat w tym wypadku Daria stanęła na wysokości zadania i jej gra była na wysokości prawie 50 proc. skuteczności. Są widoczne efekty i spokojnie można myśleć o przyszłości w Superlidze - przekazał.

A jak do superligowych wyzwań podchodzą same zawodniczki? - Będzie to na pewno dla mnie coś nowego, ale lubię wyzywania! Mogę powiedzieć, że czuję się gotowa na dalszą ciężką pracę i mogę obiecać, że dam z siebie wszystko. Całą resztę zweryfikuje parkiet - zaznaczyła Daria Konieczna.

- Jest to ogromne wyróżnienie grać w PGNiG Superlidze. Myślę, że każda z nas wyobraża sobie, jak to będzie i czuje wielką motywację. Wiemy o tym, że nie będzie łatwo, ale czas na kolejne wyzwania. Jest ogromna ekscytacja. Na razie wypoczywamy i już niedługo zaczniemy okres przygotowawczy, który na pewno nas dobrze przygotuje do następnego sezonu. Wszystkie chcemy pokazać się z jak najlepszej strony - powiedziała z kolei Dominika Hoffmann.

Czytaj także:
Pełna dominacja i Puchar Francji dla PSG. Świetny występ Kamila Syprzaka
Portugalia: Derby Lizbony dla Sportingu. Fenomenalny mecz braci Costa

Komentarze (0)