Hiszpan doznał kontuzji w 40. minucie meczu przy wyniku 16:13 dla Orlen Wisły Płock podczas jednej z akcji ofensywnych, próbując minąć w obronie Daniela Dujshebaeva. Niko Mindegia do końca spotkania już nie pojawił się na parkiecie, a mistrzostwo Polski jedenasty raz z rzędu, a dziewiętnasty w historii wywalczyli szczypiorniści Łomży Vive Kielce.
Potwierdziły się najgroźniejsze obawy związane ze stanem zdrowia hiszpańskiego rozgrywającego. Mindegia podczas wtorkowego finałowego meczu z Łomżą Vive Kielce zerwał więzadła krzyżowe kolana i czeka go długa absencja. Hiszpan nie wystąpi tym samym w weekendowym Final Four Ligi Europejskiej (28-29 maja). W półfinale płocki klub mierzyć się będzie z portugalską Benfiką Lizbona oraz w finale Pucharu Polski (4 czerwca), gdzie Nafciarze ponownie zagrają z kielecką drużyną.
To spore osłabienie dla wicemistrzów Polski w kontekście walki o pozostałe dwa możliwe do zdobycia trofea w sezonie 2021/22. Na razie nie wiadomo, kogo w jego miejsce sprowadzą włodarze płockiego klubu.
Czytaj także:
Mateusz Wróbel przenosi się do Włoch
Reprezentant Polski zostaje w klubie z Ligi Mistrzów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk-Tekieli wyglądała zjawiskowo. A to był zwykły spacer