- Nie jest fajnie grać przy pustych trybunach, ale jest to też wygodne, bo łatwo było nam się komunikować ze sobą. Fajnie, że wyszliśmy z pierwszego miejsca, bo to o czymś świadczy, awansu z drugiej pozycji nikt by nie pamiętał - mówi Ondrej Duda, pomocnik Legii Warszawa, po zwycięstwie z Trabzonsporem 2:0 w szóstej kolejce Ligi Europejskiej. Dzięki tej wygranej mistrzowie Polski zakończyli zmagania w grupie L na pierwszej pozycji.
Wpisz przynajmniej 2 znaki