Kamil Biliński (Śląsk Wrocław)
Kibice Śląska Wrocław długo czekali na bramki napastników, ale wiarę fanów WKS-u w snajperów drużyny Jana Urbana przywrócił Kamil Biliński. Przed dwoma tygodniami strzelił gola w meczu z Koroną Kielce (3:0), a teraz w spotkaniu z Górnikiem Łęczna (2:2) najpierw zdobył bramkę na 1:0, a następnie asystował przy trafieniu Roberta Picha na 2:0.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)