Raport WP SportoweFakty: Nie tylko Chiżniczenko - oni też są wyrzutem sumienia polskich klubów
Maciej Kmita
Zimbabweńczyk trafił do Polski w styczniu 2008 roku i na początku był związany z A-klasowym KS Wisła, z którym wywalczył awans do "okręgówki". Latem 2008 roku przeniósł się do I-ligowego wówczas Zagłębia Lubin i awansował z nim do ekstraklasy. Dla Miedziowych rozegrał w sumie 120 spotkań, w tym 85 w ekstraklasie.
Po sezonie 2012/2013 wygasł jego kontrakt z lubińskim klubem i postanowił zmienić otoczenie. Wyjechał z Polski po cichu, a tymczasem w czerwcu 2013 roku związał się dwuletnią umową ze Spartą Praga i do dziś jest jej podstawowym zawodnikiem, a za sezon 2013/2014 został wybrany najlepszym obcokrajowcem czeskiej ekstraklasy.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
afc1215 Zgłoś komentarzprzypomnieć w tej chwili. Z pewnością jest ich o wiele więcej ;-)
-
MariaMOher Zgłoś komentarzDostali kopa i motywację do większej pracy !!! Niech się cieszą !!! Gdyby zostali pogrążyliby się w ligowej szarzyźnie !!!...
-
Imisirah Zgłoś komentarzdawnych niedobrych lat.
-
piotruspan661 Zgłoś komentarznigdy nie dorównają Kucharczykowi.