Bardzo dobrze radzi sobie w Major League Soccer powołany na listopadowe zgrupowanie polskiej kadry Mateusz Bogusz. Piłkarz Los Angeles FC znalazł uznanie w oczach Michała Probierza, a w sobotę wprowadził swój zespół do ćwierćfinału play-offów w MLS.
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu ekipa z "Miasta Aniołów" zwyciężyła z Vancouver Whitecaps 2:1, z kolei w rewanżu przegrała 0:3, co oznaczało, że dojdzie do trzeciego, decydującego starcia. A w nim świetną akcją błysnął reprezentant Polski.
To właśnie Mateusz Bogusz był autorem jedynej bramki w spotkaniu. Zawodnik Los Angeles FC w 62. minucie dopadł do piłki po błędzie Vancouver, na pełnej prędkości minął obrońców i miał już przed sobą tylko bramkarza - Yohei Takaokę.
ZOBACZ WIDEO: Parada sezonu? Niewykluczone. Jak on to wyjął?!
Ofensywny pomocnik pokonał go płaskim strzałem lewą nogą przy prawym słupku. Stadion oszalał, a komentator zaczął krzyczeć "polish power". Wideo z bramką Mateusza Bogusza opublikował oficjalny profil Major League Soccer na platformie X i można je zobaczyć poniżej.
Polak, który został wybrany MVP sobotniego spotkania, w bieżącym sezonie uzbierał już na swoim koncie 20 bramek - 16 w MLS, a do tego cztery w pucharach.