Gwiazdom Ekstraklasy wygasają kontrakty
Maciej Kmita
Tom Hateley (Śląsk Wrocław)
27-latek jest dopiero drugim Anglikiem, jaki zagrał w polskiej Ekstraklasie. Pierwszy był w sezonie 2004/2005 Eddie Stanford, ale jego przygoda z Legią Warszawa zakończyła się na jednym występie w lidze. Hateley natomiast jest ważnym punktem Śląska, a odkąd WKS objął Mariusz Rumak, Anglik może imponować formą. Jego atutem jest wykonywanie stałych fragmentów gry.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Dariusz Stachura Zgłoś komentarz...jakie GWIAZDY- to zwykli "kopacze" nieudacznicy co nawet karnego nie potrafią strzelić -( A. Cabrera z Korony w meczu z Podbeskidziem )
-
mardan Zgłoś komentarzPusty śmiech mnie ogarnia gwiazdy to u nas grały w latach 60-80 tych Brychczy,lubański deyna boniek a nie te popierdulki szczegulnie ten szrot z zagranicy
-
mardan Zgłoś komentarzPusty śmiech mnie ogarnia gwiazdy to u nas grały w latach 60-80 tych Brychczy,lubański deyna boniek a nie te popierdulki szczegulnie ten szrot z zagranicy
-
mardan Zgłoś komentarzPusty śmiech mnie ogarnia gwiazdy to u nas grały w latach 60-80 tych Brychczy,lubański deyna boniek a nie te popierdulki szczegulnie ten szrot z zagranicy
-
Visitor_Q Zgłoś komentarzTak sobie przejrzałem listę i muszę stwierdzić, że jaka liga takie gwiazdy :D
-
QT Zgłoś komentarzstanęła w martwym punkcie, Robaka ciągle trapią kontuzję, Nielsen to chyba nie jest napastnik, który zagwarantuje przynajmniej 15 goli w sezonie, o Thomalli nawet nie wspomnę.