Przełomowe transfery w piłce nożnej. Jak padały kolejne rekordy
Czy w najbliższych latach możemy spodziewać się coraz większej transferowej ofensywy ze strony klubów z Azji? Ostatnie tygodnie udowodniły, że możliwości Chińczyków są ogromne.
Zimowe okno transferowe już za nami. W ciągu ostatnich tygodni byliśmy świadkami wielu ciekawych transakcji, a największą furorę na rynku wzbudziły kluby z dalekich Chin, które nie żałowały pieniędzy na zakup znanych graczy.
Przykłady? Guangzhou Evergrande zapłaciło za rezerwowego napastnika Atletico Madryt Jacksona Martineza 42 miliony euro. Z kolei 18 mln kosztował Hebei China Fortune skrzydłowy Romy Gervinho. Nie brakuje głosów, że Chińczycy mogą w najbliższym czasie pójść jeszcze dalej i zapłacić za piłkarza około 100 milionów euro.
Postanowiliśmy przypomnieć, jak w ciągu ostatnich lat bito transferowe rekordy na Starym Kontynencie.