Małgorzata Daszek była jedną z najbardziej znanych fanek Górnika Zabrze. Obecna była niemal na każdym spotkaniu śląskiego klubu i przeżywała wszystkie jego sukcesy, jak i porażki. Kibicowała Górnikowi od 1948 roku.
"Informacja o śmierci Pani Małgorzaty Daszek jest niezwykle smutna. Była to osoba o wielkim sercu, zawsze uśmiechnięta była jak prawdziwa babcia dla każdego, kto miał przyjemność ją znać. Tym bardziej ta wiadomość dotyka nas osobiście wielkim żalem i uczuciem straty kogoś bliskiego" - przekazał śląski klub na swojej stronie internetowej.
Śmierć pani Małgorzaty poruszyła też Lukasa Podolskiego, który przed swoim dołączeniem do Górnika spotkał się z nią. Wierną fankę pożegnał w mediach społecznościowych.
"Od dziś mecze w Zabrzu nie będą już takie same. Rano, do sektora niebo odeszła Pani Małgorzata, która na mecze Górnika chodziła od 1948 roku. To ogromna strata dla całej Trójkolorowej Rodziny. Bliskim Pani Małgorzaty składam serdeczne kondolencje" - napisał "Poldi".
Czytaj także:
To ten sam człowiek? "Kuba niszczy swoją legendę"
Jest decyzja ws. Błaszczykowskiego!