[tag=3820]
Fabio Cannavaro[/tag] w sobotę pojawił się w Warszawie i spotkał się z władzami PZPN. W wywiadzie dla Viaplay Cezary Kulesza potwierdził tę informację. Coraz więcej wskazuje na to, że federacja postawi jednak na zagranicznego trenera.
- Widzę, że jesteście szybsi ode mnie. Pewnie już na lotnisku zauważyliście, że trener doleciał. Rzeczywiście jestem po spotkaniu - zdradził prezes. Myślę, że sylwetki trenera nie trzeba przedstawiać, bo jest dość znaną postacią. Jako trener pracował dwukrotnie w Chinach, po drodze była jeszcze Arabia Saudyjska. To wielki piłkarz, mistrz świata i kapitan reprezentacji Włoch - wymieniał Kulesza.
59-latek zdradził szczegóły rozmowy. - Spotkanie trwało półtora godziny. Chciałbym podkreślić, że to tylko i wyłącznie rozmowa. Nie było obietnicy, że będzie selekcjonerem, ale po prostu rozmawiam z wieloma trenerami i na tym nasza rozmowa się zakończyła. Doceniam, że trener przyleciał do Polski i chciał się spotkać. To świadczy o tym, że jesteśmy silną federacją - dodał.
Włoch pozostaje bez pracy od września ubiegłego roku, wówczas pożegnał się z Guangzhou Evergrande. Wcześniej pracował też w takich klubach jak Al-Ahli, Al-Nassr czy Tianjin Tianhai. W 2019 roku był tymczasowym selekcjonerem chińskiej kadry.
Niewykluczone, że Włoch będzie współpracował z polskimi trenerami - Rozmawialiśmy o wizji i systemie gry. Jeśli przychodzi trener taki, jak Cannavaro, to wyobrażam sobie, że sztab szkoleniowy byłby obudowany polskimi trenerami. Spotkałem się się wcześniej z innym trenerem. Cannavaro wyskoczył do przodu, bo powiedział, że ma czas i może przylecieć.
- Nie mówię, że skończyłem rozmowy z potencjalnymi kandydatami, ale żeby uściślić i wybrać pierwszą trójkę, to jeszcze potrzebuję chwilę. Z każdym trenerem chcę usiąść, popatrzeć jaki jest błysk w oku, bo nie chciałbym, żeby został popełniony błąd taki, jak z Paulo Sousą, że potem mamy taki problem. Nie mówię, że był popełniony błąd, ale ja nie chciałbym go popełnić - uzupełnił.
Przed kamerami TVP Kulesza podkreślił, że Cannavaro nie jest faworytem. Do niedawna najpoważniejszym kandydatem na stanowisko selekcjonera był Adam Nawałka. Jak się okazało, prezes jeszcze nie kontaktował się z doświadczonym szkoleniowcem.
Do 19 stycznia prezes powinien podać nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Następca Paulo Sousy będzie miał bardzo mało czasu. Już 24 marca Biało-Czerwoni zagrają w półfinale baraży z Rosją.
Prezes @Czarek_Kulesza po spotkaniu z Fabio Cannavaro: "Doceniam to, że tak znany piłkarz pofatygował się do Polski na rozmowę. To jest jeden z wielu kandydatów, nie jest faworytem. Wszyscy mają równe szanse". @WiadomosciTVP @sport_tvppl @tvp_info
— Mateusz Nowak (@Nowak__Mateusz) January 8, 2022
Czytaj także:
Mistrz świata już w Warszawie! To on zostanie trenerem Polaków?
Polak na wylocie? Robi się gorąco!
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było