Xavi po sześciu latach powrócił do Barcelony i od razu rozpoczął swoje porządki. Zdaniem mediów Hiszpan na starcie postawił zarządowi trzy warunki, a jednym z nich, o ile pozwolą fundusze, ma być zakup Raheema Sterlinga.
Sam Anglik byłby natomiast skłonny opuścić Manchester City zwłaszcza, że w ostatnim czasie znacząco zmniejszyła się liczba minut, które otrzymuje od Pepa Guardioli
- Gdyby była okazja, aby odejść i więcej grać, byłbym na to otwarty - powiedział przed miesiącem Sterling w trakcie FT Business of Sport w USA.
Kolejnym warunkiem Xaviego miało być zatrudnienie jego sztabu, z którym współpracował w katarskim Al-Sadd. Ostatnim natomiast jest przebudowa pionu medycznego w Barcelonie, w tym powrót klubowego lekarza Ricardo Pruny, który opuścił "Blaugranę" rok temu, po 25 latach pracy w drużynie.
Xavi zdążył już przywitać się z kibicami. W emocjonalnym wpisie na Instagramie podkreślił, jak wiele znaczy dla niego powrót do klubu.
"...Wiem, że przybywam w trudnym momencie, ale podchodzę do tego wyzwania z ogromnym entuzjazmem. Będę pracował i walczył z wami wszystkim razem, by wspólnie dotrzeć do miejsca, na które zasługujemy..." - pisał Hiszpan (więcej TUTAJ).
Czytaj także:
- Gdzie jest sufit Radomiaka? "Jesteśmy na fali wznoszącej"
- Angielskie media chwalą polskich obrońców. Jeden zarzut w stronę Matty'ego Casha
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany