Sergio Romero pozostawał bezrobotny odkąd wraz z końcem czerwca rozstał się z zespołem Manchesteru United.
W barwach angielskiej drużyny spędził ostatnie 6 lat, w trakcie których był zmiennikiem Davida De Gei. Ostatnio jednak do tego miana awansował Dean Henderson i Argentyńczyk stał się w Anglii zbędny.
Tym samym zdecydowano się nie przedłużać wygasającej umowy i Romero rozpoczął poszukiwania nowego klubu. Wśród zespołów zainteresowanych jego usługami wymieniano m.in. Chelsea, Everton, Granadę, a nawet... Raków Częstochowa (więcej TUTAJ).
Ostatecznie jednak Argentyńczyk zdecydował się na powrót do Serie A. 34-latek związał się rocznym kontraktem z beniaminkiem rozgrywek - Venezią FC.
Wcześniej Romero występował już na Półwyspie Apenińskim. W latach 2011-2015 był piłkarzem Sampdorii, w której rozegrał 74 mecze.
Czytaj także:
- Wielkie przejęcie stało się faktem! Tak bogatych właścicieli nie ma nikt
- Kosmiczny wynik. Kamil Grosicki doczekał się goli
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?