Powrót Kamila Grosickiego do Pogoni jest głośnym wydarzeniem - kibice czekali latami na ponowne zobaczenie w Szczecinie jednego z najbardziej znanych wychowanków klubu. Początki pomocnika w zespole Kosty Runjaicia nie robią wrażenia tak dużego jak są oczekiwania wobec niego.
Za Grosickim pięć występów w lidze i jeden w Fortuna Pucharze Polski. Zdążył w nich dwa razy asystować. Powoli wraca do regularnego grania i formy po okresie, w którym poszukiwał klubu.
W czwartek Grosicki strzelił dwa gole Gryfowi Kamień Pomorski, a mógł więcej. Szans na oddanie kolejnych uderzeń do bramki nie brakowało. Generalnie grająca w bliskim najmocniejszemu składzie Pogoń robiła co chciała na połowie przeciwnika i do przerwy prowadziła 8:0. Zmiennicy Runjaicia byli mniej skuteczni i poprawili wynik na 11:0. Piłkarze z Kamienia Pomorskiego nie stawiali oporu, nie udało im się przeprowadzić ani jednej akcji bramkowej.
Mecz uświetnił 75. rocznicę powstania Gryfa. Po tegorocznym spadku gospodarze grają na szóstym szczeblu rozgrywek. Starcie z najsilniejszym klubem województwa mieli obiecane od czasu transferu Adriana Benedyczaka - obecnie napastnika Parmy. Adrian jest wychowankiem Gryfa, a jego ojciec Ireneusz pozostaje czynnym bramkarzem w wieku 47 lat.
Piłkarze Pogoni nie będą trenować wspólnie od piątku do poniedziałku. Po przerwie reprezentacyjnej zagrają w PKO Ekstraklasie z Wisłą Płock.
Gryf Kamień Pomorski - Pogoń Szczecin 0:11 (0:8)
0:1 - Damian Dąbrowski 11'
0:2 - Jean Carlos Silva 14'
0:3 - Sebastian Kowalczyk 23'
0:4 - Kamil Grosicki 33'
0:5 - Piotr Parzyszek 35'
0:6 - Kamil Grosicki 37'
0:7 - Piotr Parzyszek 37'
0:8 - Jean Carlos Silva 45'
0:9 - Michał Kucharczyk 54'
0:10 - Aron Stasiak 64'
0:11 - Aron Stasiak 89'
Czytaj także: Pogoń Szczecin postrzelała na przeprosiny. "To nas napędziło"
Czytaj także: Wielka dziura w obronie Zagłębia. Lider Jagiellonii ją wykorzystał
ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN zabrał głos ws. nieobecności Paulo Sousy podczas meczów PKO Ekstraklasy