Wielka dziura w obronie Zagłębia. Lider Jagiellonii ją wykorzystał

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Piłkarze Jagiellonii
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Piłkarze Jagiellonii

Jagiellonia zatrzymała Lecha Poznań, poskromiła Zagłębie Lubin. Rozpędzeni w PKO Ekstraklasie powinni unikać zderzenia z podopiecznymi Ireneusza Mamrota. O zwycięstwie 1:0 z Miedziowymi zdecydowało uderzenie Jesusa Imaza i duży błąd w obronie rywala.

We wrześniu Miedziowi odnieśli komplet czterech zwycięstw w lidze i w pucharze. Drużyna Dariusza Żurawia rozpędziła się i przesunęła w tabeli przed Jagiellonię. Oba kluby chcą mieszać w górnej części stawki, chcą być w kontakcie z najlepszymi. Przed pierwszym gwizdkiem dzieliły je trzy punkty na korzyść Zagłębia. Gospodarze zamierzali ten dystans powiększyć, a goście zlikwidować. Na swoim postawili białostoczanie.

Rywalizacja rozpoczęła się energicznie. Zagłębie otworzyło bombardowanie strzałami z dystansu, a Jagiellonia sprawdziła obrońców gospodarzy kilkoma dośrodkowaniami. Podopieczni Dariusza Żurawia starali się spędzać czas na połowie przeciwnika i zarysowała się ich przewaga pod względem posiadania piłki.

Jagiellonia nierozsądnie powodowała liczne rzuty wolne na własnej części boiska. Do stojącej piłki podchodził Filip Starzyński. W 23. minucie Pavels Steinbors sprowokował byłego reprezentanta Polski do oddania strzału ponad murem w odsłonięty narożnik bramki. Starzyńskiemu zabrakło odrobiny dokładności.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w wykonaniu kobiety! Bramkarka nie mogła nic zrobić

Po około dwóch kwadransach można już było narzekać na małą liczbę strzałów celnych, a w zasadzie na ich brak. Dominik Hładun nie miał możliwości potwierdzenia wysokiej formy z poprzednich spotkań, a i Pavels Steinbors bił brawo rękawicami i gratulował skutecznych interwencji defensorom Jagiellonii. Nie miał nic innego do roboty.

Przed pierwszym gwizdkiem sędzia Sebastian Jarzębak życzył kapitanom drużyn dobrej zabawy, ale ani one, ani nieliczna publiczność nie bawili się dobrze. Kwadrans poprzedzający przerwę przyniósł dwa uderzenia celne po przeciwnych stronach stadionu. Jesus Imaz nie pokonał Hładuna, a Filip Starzyński nie zaskoczył Steinborsa. Przynajmniej ze statystyk zostały wymazane wstydliwe zera.

Jagiellonia rozstrzygnęła mecz golem na 1:0 w 53. minucie. Tomas Prikryl wykonał podanie z prawego skrzydła w centrum pola karnego, a Jesus Imaz miał tam hektary przestrzeni. Hiszpan nie zastanawiał się długo nad sposobem zakończenia ataku i pokonał płaskim strzałem bez przyjęcia Dominika Hładuna. Imaz zdobył piątą bramkę w sezonie i w klasyfikacji strzelców ligi ma przed sobą jedynie Pellego van Amersfoorta oraz Mikaela Ishaka.

Krótko po zmianie wyniku do PKO Ekstraklasy powrócił Michał Nalepa. Ireneusz Mamrot wysłał go na boisko zamiast asystenta Tomasa Prikryla. Po powrocie z Turcji pomocnik zamierza przypomnieć o sobie w Polsce. W piątek grał jeszcze dyskretnie. Dariusz Żuraw odpowiedział między innymi wprowadzeniem Sasy Ziveca, a ten w 71. minucie miał świetną szansę na doprowadzenie do remisu. Jego strzał poskromił Steinbors i uchronił zaliczkę Jagi.

KGHM Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
0:1 - Jesus Imaz 53'

Składy:

Zagłębie: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Kamil Kruk, Sasa Balić, Mateusz Bartolewski (79' Adam Ratajczyk) - Ilja Żygulow (56' Dawid Pakulski), Łukasz Poręba, Filip Starzyński - Erik Daniel, Patryk Szysz - Tomas Zajić (70' Sasa Zivec)

Jagiellonia: Pavels Steinbors - Israel Puerto, Michał Pazdan, Bogdan Tiru - Tomas Prikryl (56' Michał Nalepa), Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Karol Struski (56' Kacper Tabiś), Bojan Nastić - Jesus Imaz (90' Andrzej Trubeha), Fiodor Cernych (86' Bartosz Bida)

Żółte kartki: Zajić (Zagłębie) oraz Prikryl, Puerto (Jagiellonia)

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 34 22 8 4 67:24 74
2 Raków Częstochowa 34 20 9 5 60:30 69
3 Pogoń Szczecin 34 18 11 5 63:31 65
4 Lechia Gdańsk 34 16 9 9 52:39 57
5 Piast Gliwice 34 15 9 10 45:37 54
6 Wisła Płock 34 15 3 16 48:51 48
7 Radomiak Radom 34 11 15 8 42:40 48
8 Górnik Zabrze 34 13 8 13 55:55 47
9 Cracovia 34 12 10 12 40:42 46
10 Legia Warszawa 34 13 4 17 46:48 43
11 Warta Poznań 34 11 9 14 35:38 42
12 Jagiellonia Białystok 34 9 13 12 39:50 40
13 KGHM Zagłębie Lubin 34 11 5 18 43:59 38
14 Stal Mielec 34 9 10 15 39:52 37
15 Śląsk Wrocław 34 7 14 13 42:52 35
16 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 7 11 16 36:56 32
17 Wisła Kraków 34 7 10 17 37:54 31
18 Górnik Łęczna 34 6 10 18 29:60 28

Czytaj także: Kapitan Pogoni Szczecin nie gryzł się w język po kompromitacji
Czytaj także: Obrona Zagłębia Lubin przeciekała. Klub zareagował ciekawym transferem

Źródło artykułu: