To był kolejny "polski" mecz w Serie A. Od pierwszego gwizdka wystąpili Bartłomiej Drągowski oraz Piotr Zieliński. Obaj zostali powołani na październikowe mecze eliminacyjne Biało-Czerwonych.
W 28. minucie Lucas Martinez Quarta dał prowadzenie Fiorentinie. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź SSC Napoli. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Lorenzo Insigne i Drągowski fantastycznie interweniował. Bramkarz nie uchronił jednak swojej drużyny przed stratą bramki, był bezradny przy dobitce Hirvinga Lozano.
Neapolitańczycy poszli za ciosem i na początku drugiej połowy strzelili gola na 2:1. Reprezentant Polski zaprezentował swoje umiejętności technicznie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"
Wydawało się, że Insigne wykona rzut wolny, ale do piłki niespodziewanie podbiegł Zieliński. 27-latek dokładnie dograł na głowę Amira Rrahmaniego, który wygrał pojedynek z Drągowskim.
Pomocnik SSC Napoli zanotował asystę w drugim spotkaniu ligowym z rzędu. Przed tygodniem Zieliński zaznaczył swoją obecność na boisku w meczu z Cagliari Calcio (2:0).
Bartłomiej Drągowski obronił strzał z rzutu karnego L. Insigne!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 3, 2021
Niestety, wobec dobitki bramkarz był bezradny, ale i tak należą mu się wielkie brawa za pierwszą interwencję!#włoskarobota pic.twitter.com/TO2KecjVtx
ASYSTA PIOTRA ZIELIŃSKIEGO!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 3, 2021
Zobaczcie, jak SSC Napoli zaskoczyło obronę gospodarzy po stałym fragmencie gry! #włoskarobota pic.twitter.com/j3LpatUVlZ
Czytaj także:
Ogromna sensacja we Włoszech!
Włosi ocenili Wojciecha Szczęsnego. Pierwszy taki mecz Polaka w tym sezonie