Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że Chelsea FC nie ma żadnych problemów jeśli chodzi o środek defensywy. Thomas Tuchel dysponował aż pięcioma stoperami w ostatniej kampanii. W Premier League londyński zespół stracił najmniej bramek po zwycięzcy, Manchesterze City.
Jednak wystarczy się lekko przyjrzeć, by zobaczyć, że wzmocnienie byłoby racjonalną decyzją. Thiago Silva skończy we wrześniu 37 lat i jego kariera dobiega końca. Kapitan, Azpilicueta, wkrótce skończy 32 lata i regres wydaje się być nieunikniony. Christensen i Zouma to zawodnicy niestabilni, jeśli chodzi o formę. Najmniej można zarzucić solidnemu Ruedigerowi.
Jak podaje Fabrizio Romano, czyli specjalista w temacie transferów, londyńczycy negocjują możliwość pozyskania Jules Kounde z Sevilli. Kwota nie jest póki co poddana spekulacjom, za to głośno mówi się o włączeniu w transakcję Kurta Zoumy, który powędrowałbym do Andaluzji.
Nie tylko Chelsea interesuje się Francuzem. W poniedziałek informowaliśmy o zainteresowaniu ze strony Manchesteru United (Więcej TUTAJ). Wcześniej poważnie jego poczynaniom przyglądał się Real Madryt (Więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo