W tym artykule dowiesz się o:
Chrobry Głogów notował w poprzednich kolejkach lepsze wyniki niż Sandecja Nowy Sącz i nawet znalazł się w tabeli przed rewelacją rundy wiosennej. Drużyna Ivana Djurdjevicia starała się potwierdzić wyższość w bezpośrednim starciu i po pierwszej połowie prowadziła 1:0. Najlepszy strzelec zespołu Mikołaj Lebedyński pokonał Szymona Tokarza. Utrzymanie zaliczki utrudniła gościom druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Tomasza Cywki. Chrobry grał ponad pół meczu w dziesięciu.
Sandecja osiągnęła dużą przewagę pod kątem posiadania piłki, a spotkanie było wypełnione strzałami. Po przerwie podopieczni Dariusza Dudka egzekwowali dwa rzuty karne. Pierwszego z nich nie wykorzystał Michal Piter-Bucko, którego uderzenie zatrzymał dobrze dysponowany Rafał Leszczyński. W 84. minucie piłkę ustawił na 11. metrze inny zawodnik - Maciej Małkowski i akurat on zdołał strzelić gola na 1:1 dla nowosądeczan.
Podobnie ułożyło się spotkanie Resovii z Koroną Kielce. Na pierwszego gola trzeba było poczekać trochę dłużej niż w Nowym Sączu. Jacek Podgórski przybliżył nim do odniesienia zwycięstwa podopiecznych Dominika Nowaka. Była 61. minuta i beniaminkowi pozostało jeszcze trochę czasu na odpowiedź. Wykorzystał go i w 82. minucie Oliver Podhorin wykonał dobitkę na 1:1 strzału Maksymiliana Hebela obronionego przez Marcela Zapytowskiego.
31. kolejka Fortuna I ligi:
Sandecja Nowy Sącz - Chrobry Głogów 1:1 (0:1) 0:1 - Mikołaj Lebedyński 34' 1:1 - Maciej Małkowski (k.) 84'
Resovia - Korona Kielce 1:1 (0:0) 0:1 - Jacek Podgórski 61' 1:1 - Oliver Podhorin 82'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 34 | 20 | 8 | 6 | 49:20 | 68 | |
2 | 34 | 18 | 11 | 5 | 56:28 | 65 | |
3 | 34 | 18 | 9 | 7 | 49:27 | 63 | |
4 | 34 | 17 | 9 | 8 | 51:32 | 60 | |
5 | 34 | 17 | 7 | 10 | 59:41 | 58 | |
6 | 34 | 15 | 11 | 8 | 47:30 | 56 | |
7 | 34 | 13 | 12 | 9 | 49:36 | 51 | |
8 | 34 | 13 | 10 | 11 | 35:41 | 49 | |
9 | 34 | 11 | 13 | 10 | 30:36 | 46 | |
10 | 34 | 12 | 9 | 13 | 42:50 | 45 | |
11 | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:45 | 44 | |
12 | 34 | 11 | 8 | 15 | 31:46 | 41 | |
13 | 34 | 10 | 7 | 17 | 32:46 | 37 | |
14 | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:48 | 35 | |
15 | 34 | 9 | 8 | 17 | 31:48 | 35 | |
16 | 34 | 8 | 8 | 18 | 27:45 | 32 | |
17 | 34 | 8 | 6 | 20 | 35:43 | 30 | |
18 | 34 | 6 | 7 | 21 | 24:51 | 23 |
Czytaj także: Pechowa ostatnia minuta Górnika Łęczna Czytaj także: Wrócili kibice i dostali show. GKS Tychy nie hamuje
ZOBACZ WIDEO: Czas na mistrzostwa Europy inne niż wszystkie do tej pory. "Nikt nie wyobrażał sobie czegoś takiego"