Euro 2020. Gdzie będzie grać reprezentacja Polski? Pojawiło się zaskakujące rozwiązanie

PAP/EPA / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Jakub Moder
PAP/EPA / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Jakub Moder

Wszystko wskazuje na to, że Dublin straci organizację Euro 2020, a to komplikuje plany Polaków. Pojawiła się jednak inna opcja, gdzie Biało-Czerwoni mogą rozegrać dwa mecze fazy grupowej, o czym informuje "Przegląd Sportowy".

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek 23 kwietnia mamy poznać ostateczny skład miast-organizatorów Euro 2020. W tej chwili największe problemy dotyczą Bilbao i Dublina, czyli miejsc, w których swoje mecze ma rozgrywać reprezentacja Polski. Coraz bardziej pewne jest, że Biało-Czerwoni nie polecą do Irlandii.

Tamtejszy rząd nie chce dać gwarancji, że w czerwcu zgodzi się na wpuszczenie kibiców na stadiony. To warunek konieczny postawiony przez UEFA. Dlatego brane są pod uwagę inne lokalizacje. Mówiło się o Manchesterze i Londynie, ale pojawił się także kolejny pomysł.

Jest plan, aby mecze, które miały się odbyć w Dublinie, przenieść do Sankt Petersburga. Taką informację podaje "Przegląd Sportowy". Polscy piłkarze raczej nie narzekaliby na takie rozwiązanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!

- Jeśli mecze zostaną przeniesione do Rosji, baza kadry będzie w Polsce - mówi w "PS" sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki.

Na zmianie mogą skorzystać także kibice. Rosjanie zapowiedzieli, że na mecze w swoim kraju otworzą aż 50 proc. pojemności stadionu. Więcej będzie tylko w Budapeszcie, gdzie jest plan, aby wszystkie miejsca były dostępne dla kibiców.

Reprezentacja Polski w Dublinie miała grać pierwszy i ostatni mecz fazy grupowej, czyli ze Słowacją (14.06) i Szwecją (23.06). Mecz z Hiszpanią (19.06) był zaplanowany w Bilbao.

Czarne chmury nad Kamilem Grosickim. "Najwyższa pora, aby zrozumieć, że to koniec" >>

Piotr Zieliński w życiowej formie przed mistrzostwami Europy. Polak pobija rekordy >>

Źródło artykułu: