Choć sobotnie starcie z Genoą Piotr Zieliński rozpoczął w roli kapitana SSC Napoli, to samego meczu raczej nie będzie chciał długo pamiętać.
Polak nie potrafił pociągnąć swojej drużyny, co wytykały mu m.in. media w pomeczowych notach.
"Gdy sprawy idą źle dla Napoli, Polak nie prowadzi drużyny do walki, jak można by się spodziewać po tak utalentowanym zawodniku. Wręcz przeciwnie, znika z boiska" - pisał serwis calcionapoli1926.it.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt
Podobnego zdania jest także Guido Trombetti, włoski polityk, były przewodniczący Konferencji Rektorów Włoskich Uniwersytetów.
"Kolejny raz to on najbardziej mnie rozczarował. Ma niesamowite umiejętności techniczne, natura obdarzyła go ogromnymi zdolnościami, a po raz kolejny nie potrafi tego pokazać. Zachodzi podejrzenie, że jest piłkarzem bardziej pasującym do prowincjonalnego grania, niż na dużej scenie" - napisał Trombetti w swoim felietonie dla "La Repubblica".
"Ma 26 lat - jak długo musimy jeszcze czekać? Czy nie jesteśmy tym zmęczeni? Czy zespół z ambicjami może funkcjonować w oczekiwaniu na coś, co prawdopodobnie nigdy się nie spełni?" - pytał dalej.
Czytaj także:
- Poważne problemy Pawła Cibickiego. Grozi mu dłuższa dyskwalifikacja
- Gwiazda może odejść z Realu Madryt. Ma dwie poważne propozycje