Włochy to dość popularny kierunek dla polskich piłkarzy. Do tamtejszych klubów trafili tacy zawodnicy, jak między innymi Piotr Zieliński, Arkadiusz Milik czy Wojciech Szczęsny. Okazuje się, że w przeszłości w Italii mógł grać również Robert Lewandowski.
- We Włoszech gra wielu polskich zawodników. Kiedy byłem młodszy i grałem w Lechu Poznań, mogłem dołączyć do Genui, ale chciałem grać w Lidze Mistrzów i właśnie dlatego wybrałem Borussię Dortmund - powiedział "Lewy", cytowany przez football-italia.net.
Dziś oczywiście Lewandowski nie żałuje tego ruchu. - Biorąc pod uwagę, gdzie teraz jestem, myślę, że to była dobra decyzja - przyznał.
Robert Lewandowski ma za sobą niezwykle udany sezon. W tym roku błyszczał formą na wielu frontach. Przede wszystkim cieszy się z tego, że uzupełnił lukę w CV, sięgając po triumf w Lidze Mistrzów.
- Zwycięstwo w Lidze Mistrzów było niesamowitym uczuciem. To spełnienie marzeń po wykonaniu ciężkiej pracy. Przyniosło mi to ogromne emocje, ale nieważne, ile tytułów zdobyliśmy, ale ile jeszcze możemy wygrać - podkreślił reprezentant Polski.
"Lewy" rozpoczął swoją zagraniczną karierę w 2010 roku, kiedy to trafił do Borussii Dortmund. Tam spisywał się na tyle dobrze, że cztery lata później przeniósł się do Bayernu Monachium.
Czytaj także:
> Przegrała walkę z narkotykami i alkoholem. Wpis piłkarza doprowadza do łez
> Transfery. Włoski dziennikarz mówi o Arkadiuszu Miliku. "To katastrofa"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona