Nie żyje legendarny piłkarz Liverpoolu. Był kapitanem reprezentacji Anglii

PAP/EPA / PA Wire / Na zdjęciu: Ray Clemence
PAP/EPA / PA Wire / Na zdjęciu: Ray Clemence

Smutne wieści napłynęły z Liverpoolu. Zmarł Ray Clemence, legendarny bramkarz The Reds, a także reprezentant Anglii. Miał 72 lata.

Urodził się 5 sierpnia 1948 roku w Skegness, a jego pierwszym klubem w karierze było Scunthorpe United. W bramce tego klubu stanął w 48 meczach w latach 1965-1967.

Ray Clemence w 1967 roku przeniósł się do Liverpool FC i jego barwy reprezentował przez 14 lat. W tym klubie zdobył pięć razy mistrzostwo Anglii, a trzy razy okazywał się najlepszy w Pucharze Mistrzów, dwa razy w Pucharze UEFA. Zdobywał też Superpuchar Europy, Puchar Anglii oraz Puchar Ligi Angielskiej.

W sumie zagrał 665 spotkań i został prawdziwą ikoną klubu. W 1981 roku przeniósł się do Tottenhamu Hotspur, grał tam przez siedem lat, a następnie zakończył karierę.

Był też reprezentantem Anglii. Zadebiutował 15 listopada 1972 roku w wygranym 1:0 meczu eliminacji mistrzostw świata 1974 z Walią. Zagrał w 61 spotkaniach.

Próbował swoich sił jako trener. Pracował w Tottenhamie, a następnie w Barnet.

Zmarł 15 listopada 2020 roku. "Po ciężkiej walce o życie jest teraz spokojny. Nie odczuwa już bólu. Rodzina dziękuje za miłość i wsparcie, jakie otrzymała przez lata" - napisali najbliżsi piłkarza w oświadczeniu opublikowanym przez Liverpool.

Czytaj też: 
"Czwarte miejsce będzie dla nich sukcesem". Boniek mówi, jak może ułożyć się w tym sezonie Serie A
Premier League: Manchester United nie zwolni Ole Gunnara Solskjaera. Władze klubu publicznie wsparły Norwega

Komentarze (0)