Paul Pogba, były zawodnik Juventusu FC, od listopada 2023 r. pozostaje bez klubu po rozwiązaniu kontraktu z włoskim zespołem. Francuz został zawieszony na cztery lata za doping, ale udało mu się skrócić karę do 1,5 roku. Powrót do gry planowany jest na 10 marca 2025 r.
Ostatnie doniesienia wskazują na to, że Pogba może dołączyć do Interu Miami. Piłkarz odwiedził stadion amerykańskiego klubu podczas inauguracji nowego sezonu Major League Soccer.
To właśnie tam spotkał się z właścicielem klubu - Davidem Beckhamem. Ponadto w towarzystwie legendarnej tenisistki Sereny Williams oglądał mecz Interu z New York City, zakończony remisem 2:2.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
[video=4805a8]
Spotkanie z Beckhamem może być wskazówką co do przyszłości Pogby. Angielska gazeta "Manchester Evening News" sugeruje, że pomocnik mógłby dołączyć do zespołu, w którym grają już Lionel Messi, Luis Suarez, Sergio Busquets i Jordi Alba. To mogłoby być dla Francuza szansą na odbudowanie formy i ewentualny powrót do Europy.
Zawieszony obecnie zawodnik miał oferty z klubów rosyjskich, ale je odrzucił. Był także łączony z Manchesterem United czy Olympique Marsylią. Ostatecznie jednak nie przyjął żadnej z nich i być może celuje właśnie w grę za oceanem.
Francuz miał oferty z klubów rosyjskich, ale je odrzucił. Wcześniej łączono go z Manchesterem United i Olympique Marsylia. Pogba jednak nie podjął decyzji o powrocie do Europy, co czyni transfer do Interu Miami bardziej prawdopodobnym.
Pogba, mimo długiej przerwy, wciąż jest postrzegany jako wartościowy zawodnik. Jego potencjalne dołączenie do Interu może być kluczowym krokiem w jego karierze.