Liga Mistrzów. Robert Lewandowski blisko wielkiego osiągnięcia. Jeszcze niedawno było to nie do uwierzenia

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski powtórzy sukces z poprzedniego sezonu? Jerzy Dudek ma wątpliwości

Robert Lewandowski błyskawicznie pnie się na liście wszech czasów Champions League. Gdy w 2011 roku debiutował w tych rozgrywkach, ówczesny rekord Raula wydawał się nie do pobicia. Po sezonie 2010/11 Hiszpan miał na koncie 71 trafień w Lidze Mistrzów - 15 więcej od drugiego w zestawieniu Ruuda van Nistelrooya. Nawet Lionel Messi (37) i Cristiano Ronaldo (28) mogli tylko pomarzyć o zbliżeniu się do jego wyniku.

W kolejnych sezonach piłkarski świat żył walką Argentyńczyka i Portugalczyka o zdetronizowanie legendy Realu Madryt. Gdy we wrześniu 2015 roku Ronaldo przebił Raula, było to wielkim wydarzeniem. Teraz sam "Lewy" jest o krok od pobicia osiągnięcia Hiszpana. Polak strzelił w Lidze Mistrzów już 68 goli i do Raula brakuje mu tylko trzech trafień.

Gigantyczny skok w klasyfikacji generalnej Lewandowski wykonał w dwóch ostatnich sezonach. Zdobył w nich 23 bramki (8+15), dzięki którym pokazał plecy takim legendom jak Eusebio (46), Filippo Inzaghi (46), Andrij Szewczenko (48), Zlatan Ibrahimović (48), Alfredo Di Stefano (49), Thierry Henry (50) czy Ruud van Nistelrooy (51) i wyprzedził też Karima Benzemę (65).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w MLS. Takiej bramki nie powstydziłby się nawet Cristiano Ronaldo

Jeszcze niedawno rekord Raula wydawał się niedościgniony, a niebawem Lewandowski zepchnie go z trzeciego miejsca i przed nim będą tylko Ronaldo (130) i Messi (115). Warto jednak zwrócić uwagę, że średnią goli na mecz Polak ma zbliżoną do Messiego i Ronaldo.

Najlepsi strzelcy w historii Ligi Mistrzów:

Poprzedni sezon był najlepszym Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów. Zdobył aż 15 bramek, co było trzecim wynikiem w historii rozgrywek. W trakcie jednej edycji skuteczniejszy od Polak był jedynie Ronaldo (16, 17). "Lewy" nie pobił rekordu Portugalczyka, ale za to przerwał trwającą od 13 dominację jego i Messiego w Champions League i odebrał im koronę króla strzelców.

Pierwszą okazję na zbliżenie się do Raula Lewandowski będzie miał w środę. Na inaugurację nowego sezonu Ligi Mistrzów Bayern podejmie Atletico Madryt. Początek meczu o godz. 21.

Messi jako pierwszy rozprawił się z rekordem Raula. Dorównał mu w swoim 89. występie w Lidze Mistrzów, a w kolejnym go pobił. Ronaldo natomiast na wyrównanie dorobku Hiszpana potrzebował 108 meczów w Champions League, a do pobicia - 109. Messiego Lewandowski już nie przebije, bo w środę wystąpi w Lidze Mistrzów po raz. 90. Wciąż jednak może dorównać Raulowi szybciej niż Ronaldo.