Przeciwnikiem drużyny Waldemara Fornalika w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy będzie debiutujący w pucharach TSV Hartberg. Gliwiczanie w kwalifikacjach zagrali już jedno spotkanie. Odnieśli zwycięstwo na Białorusi, pokonując Dinamo Mińsk 2:0.
W czwartek również czeka ich niełatwe zadanie. Piłkarze Piasta mają za sobą słaby start w PKO Ekstraklasie, gdzie zdobyli tylko jeden punkt w trzech meczach. Obrońca Jakub Czerwiński twierdzi jednak, że on i jego koledzy są w dobrej formie.
- Na pewno ten start nie był taki, jakiego oczekiwaliśmy. Liczyliśmy na zdecydowanie większą liczbę punktów w tych spotkaniach. Kibice nie widzą jak wyglądamy na treningach i jesteśmy rozliczani z tego, jak prezentujemy się w meczach mistrzowskich, dlatego rozumiemy pewne obawy. My widzimy się codziennie i czujemy się coraz lepiej i pewniej razem. Zauważamy, że forma cały czas rośnie - uspokaja Czerwiński, cytowany przez oficjalną stronę Piasta Gliwice
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze
Dodaje jednocześnie, że nadchodzący mecz przeciwko TSV Hartberg będzie najtrudniejszym w sezonie. Jakiego spotkania się spodziewa?
- Na pewno będzie dużo pracy w defensywie, ale i w ofensywie chciałbym, żebyśmy na dużej intensywności popracowali i stworzyli sobie dużo sytuacji, które wykorzystamy - zapowiedział stoper mistrza Polski z sezonu 2018/2019.
Czwartkowy mecz Piasta Gliwice w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy przeciwko TSV Hartberg rozpocznie się o godzinie 20:00.
Zobacz też:
Liga Europy: Hammarby IF - Lech Poznań. Filip Bednarek cichym bohaterem. "Dwa razy nas uratował"
Ranking FIFA: Polska nadal na 19. miejscu