24-letni obrońca zapracował na transfer do SC Heerenveen w barwach Górnika Zabrze. Paweł Bochniewicz rozstał się z liderem PKO Ekstraklasy po 2,5 roku.
SC Heerenveen jest czwartym zagranicznym klubem w karierze Bochniewicza. Wcześniej poznał on smak włoskiego futbolu w barwach Regginy oraz Udinese Calcio, a także hiszpańskiego jako zawodnik rezerw Granady. Po tych pięcioletnich wojażach powrócił do Polski w 2018 roku i został wiodącym zawodnikiem Górnika Zabrze. Rozegrał dla niego 92 mecze.
- Dziękujemy Pawłowi za ponad 2,5 roku spędzone w Górniku. Wszyscy doskonale wiemy, jak wielki miał on udział w budowaniu drużyny i jaką rolę odegrał między innymi w sezonie zakończonym awansem do eliminacji Ligi Europy - cytuje prezesa Dariusza Czernika oficjalna strona Górnika.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze
Paweł Bochniewicz jest siódmym Polakiem w historii Heerenveen. W poprzednim, przerwanym sezonie drużyna Bochniewicza zajęła 10. miejsce w Eredivisie. Zadaniem dla defensora jest wywalczenie miejsca w podstawowym składzie tak, żeby pozostać w orbicie zainteresowania selekcjonera reprezentacji Polski. Jerzy Brzęczek powołał 24-latka na wrześniowe zgrupowanie zespołu narodowego, ale nie pozwolił jeszcze zadebiutować.
- Szukaliśmy wzmocnienia obrony od zaraz. Paweł jest wysokim, silnym zawodnikiem, który ma odwagę grać w piłkę i ma zdolności przywódcze. Ma też doświadczenie wynikające z wielu meczów na najwyższym poziomie, a niedawno został powołany do reprezentacji Polski - cytuje Gerry'ego Hamstrę, dyrektora technicznego, oficjalna strona SC Heerenveen.
Czytaj także: KGHM Zagłębie Lubin wypożyczyło obrońcę. Soren Reese grał ostatnio z Rafałem Kurzawą
Czytaj także: Bartosz Białek rozpoczął treningi z VfL Wolfsburg. Dyrektor klubu: Sporo potrafi, ale mówi tylko po polsku