Bundesliga. Lewandowski jako wymówka po bezmyślnym faulu. Dziwne tłumaczenie Hintereggera

Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Martin Hinteregger (z lewej) i Robert Lewandowski (z prawej)
Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Martin Hinteregger (z lewej) i Robert Lewandowski (z prawej)

Martin Hinteregger - w sposób absurdalny - wyjaśnił swój brutalny atak na Thiago Alcantarę w ostatnim spotkaniu Pucharu Niemiec z Bayernem (1:2). Obrońca Eintrachtu Frankfurt... powołał się na wcześniejszą walkę z Robertem Lewandowskim.

W Niemczech nie milkną echa po brutalnym faulu Martina Hintereggera w końcówce spotkania z Bayernem Monachium (1:2) w Pucharze Niemiec.

Obrońca Eintrachtu Frankfurt mocno odepchnął Thiago Alcantarę, że ten uderzył głową w bandę reklamową.

Z pretensjami ruszyli koledzy Hiszpana z Bayernu. Sędzia za ten bezpardonowy atak dał Austriakowi żółtą kartkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski założył maseczkę i... popełnił błąd. Celowo

Hinteregger w rozmowie ze stacją "ARD" wyjaśnił swój brutalny atak na Alcantarę. Obrońca... powołał się na wcześniejszą walkę z Robertem Lewandowskim.

- Mój faul nie był wynikiem frustracji, nie chciałem zrobić krzywdy Hiszpanowi. Kiedy przez 90 minut walczysz z Lewandowskim, który ma zupełnie inne ciało, a potem pojawia się ktoś, kto jest lekki, to różnica jest widoczna - przyznał gracz Eintrachtu.

Austriak toczył twarde boje z Lewandowskim przez całe spotkanie. Nie używał półśrodków. Ostatecznie lepiej z tego pojedynku wyszedł Polak, który zdobył kluczową bramkę dla Bayernu Monachium.

Zobacz także:
Piłka nożna. Jerzy Brzęczek pomija Michała Pazdana. Co na to piłkarz? "Nie pożegnałem się z kadrą"
Serie A. Problemy Arkadiusza Milika. Zacznie na ławce rezerwowych

Komentarze (1)
avatar
oldie
12.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bardzo wazna wiadomosc, dziekuje redakcji