Kontuzje w szeregach Piasta

Z powodu kontuzji stopy obrońca Piasta Gliwice - Mateusz Kowalski nie zagrał w sobotnim meczu kontrolnym przeciwko SFC Opava. Podczas spotkania urazu nabawił się kolejny stoper niebiesko-czerwonych - Kamil Glik.

Wypożyczony z Wisły Kraków defensor w letnim okresie przygotowawczym nie ma szczęścia. Najpierw z powodu choroby nie mógł normalnie ćwiczyć z kolegami z Piasta. Teraz podczas jednego z treningów doznał kontuzji. - Zderzyłem się z Maćkiem Michniewiczem i w rezultacie mam stłuczoną stopę, ale w poniedziałek na pewno powrócę do zajęć - zapewnił Mateusz Kowalski.

Szkoleniowiec Piasta - Dariusz Fornalak ma nadzieję, że zawodnik niebawem będzie do jego dyspozycji. - Myślę, że Mateusz w poniedziałek będzie normalnie trenował, bo jak na razie to je tylko batoniki energetyczne, a niewiele jest z tego pożytku - żartuje trener. - Można powiedzieć, że dla niego wczasy jeszcze trwają. Najwyższy czas zacząć normalne przygotowania - dodał.

Kowalski w poniedziałek wznowi treningi. W zespole mają jednak się czym martwić. Nie wiadomo co z Kamilem Glikiem, który w sobotnim meczu z SFC Opava w starciu z Dusanem Pudą nabawił się urazu. - W meczu z Odrą Wodzisław Kamil doznał kontuzji kostki . Kilka dni nie trenował. Teraz uraz się odnowił - wyjaśnił trener Fornalak.

W poniedziałek, po przeprowadzeniu szczegółowych badań okaże się jak poważna jest kontuzja lidera defensywy Piasta.

Komentarze (0)