Liga Mistrzów. Mocne słowa Kevina de Bruyne. "Jeśli nie wygramy, nazwą nas nieudacznikami"

Getty Images / Jon Hobley/MI News/NurPhoto / Na zdjęciu: Kevin De Bruyne
Getty Images / Jon Hobley/MI News/NurPhoto / Na zdjęciu: Kevin De Bruyne

- Liga Mistrzów to coś, czego jeszcze nie zdobyliśmy - podkreśla Kevin de Bruyne, który nie ukrywa, że na zespole ciąży duża presja. W środę Manchester City zagra na wyjeździe z Realem Madryt.

Wygranie Ligi Mistrzów jest absolutnym oczkiem w głowie właścicieli Manchesteru City. W tym roku może być to ostatnia tak duża szansa na zgarnięcie prestiżowego trofeum. Nad The Citizens wisi bowiem wykluczenie z gry w europejskich pucharach na dwa sezony. Sankcje dotyczą złamania przez Manchester City przepisów licencyjnych oraz tzw. Finansowego Fair Play.

- Jeśli znów nie wygramy Ligi Mistrzów, nazwą nas nieudacznikami. To jedyne trofeum, którego jeszcze nie zdobyliśmy - podkreśla Kevin De Bruyne, cytowany przez "The Telegraph".

Ekipa z Etihad Stadium nie dominuje w Anglii. W tabeli Premier League zajmują drugie miejsce, jednak tracą aż 22 punkty do liderującego Liverpool FC. Z drugiej strony Real Madryt także nie zachwyca formą. Królewscy w ostatnich dwóch meczach zdobyli tylko punkt i stracili fotel lidera La Ligi na rzecz Barcelony.

ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii

- Real Madryt to klub, który wygrywał Ligę Mistrzów najwięcej razy. Spróbujemy zagrać ofensywie i dobry mecz. Jeśli będzie to możliwe, zrobimy wszystko, aby wygrać w Madrycie - tłumaczy reprezentant Belgii.

Pojedynek Realu Madryt z Manchesterem City zaplanowany jest na środę 26 lutego na Santiago Bernabeu (21:00). Rewanżowe spotkanie odbędzie się 17 marca na Etihad Stadium.

Czytaj także:
FC Barcelona znajdowała sposób na Polaków
Wyjątkowy mecz dla Quique Setiena

Źródło artykułu: