FC Barcelona w 24. kolejce hiszpańskiej La Ligi odzyskała pierwsze miejsce. Udało jej się bowiem wykorzystać wpadkę Realu Madryt, który jedynie zremisował z CA Osasuną (1:1).
W kolejnej kolejce Barca udała się na wyjazdowe starcie z UD Las Palmas. Wspomniany zespół jest jednym z niewielu w hiszpańskiej najwyższej klasie rozgrywkowej, któremu bramki nie strzelił jeszcze Robert Lewandowski.
Mimo że "Blaugrana" odniosła końcowy triumf, zwyciężając 2:0, to "Lewy" nadal musi czekać na pierwsze trafienie w rywalizacji z tym zespołem. Tym razem bowiem gole na wagę trzech punktów dla Barcelony zdobyli Dani Olmo oraz Ferran Torres.
Olmo otworzył wynik meczu w 62. minucie. Defensor gospodarzy nie przeciął podania Lamine Yamala, a pomocnik ograł jednego z rywali i oddał mocny strzał, który odbił się od poprzeczki i zatrzepotał w siatce.
Drugie trafienie Barca zanotowała w doliczonym czasie gry. Tym samym po zwycięstwie jasne jest, że "Duma Katalonii" utrzyma pierwsze miejsce w tabeli La Ligi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale przymierzył! Fantastyczna bramka zawodnika V-ligowca
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)