Ferran Torres, chociaż zmaga się z konkurencją w postaci Roberta Lewandowskiego, udowadnia swoją wartość w FC Barcelonie. W meczu przeciwko Las Palmas (2:0) zdobył swoją 11. bramkę w sezonie, co czyni go jednym z najskuteczniejszych zawodników drużyny.
Reprezentant Hiszpanii strzelił 11 goli w zaledwie 960 minut gry. To oznacza, że trafia do siatki średnio co 87 minut. Jego wynik jest imponujący, biorąc pod uwagę, że często wchodzi na boisko z ławki rezerwowych. W starciu z Las Palmas, po wejściu na boisko w końcówce, wykorzystał podanie od Raphinhi i dał radość kibicom ze stolicy Katalonii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość
Torres w listopadzie wrócił po kontuzji uda i trafił w każdym z trzech meczów, w których wystąpił od pierwszej minuty. Jego forma po kontuzji jest znakomita. Jest nie tylko świetnym rezerwowym, ale także wartościowym zawodnikiem pierwszego składu.
Torres jest trzecim najlepszym strzelcem Barcelony, która w tym sezonie zdobyła już 116 goli. Trzy lata temu "Blaugrana" pozyskała go z Manchesteru City za 55 milionów euro. Wcześniej snajper bronił również barw Valencii.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)