Według angielskich mediów, Paul Pogba od wielu miesięcy jest zdeterminowany, aby odejść z Manchesteru United. Celem reprezentanta Francji były przenosiny na Santiago Bernabeu, jednak Real Madryt nie potrafił się dogadać z Anglikami ws. kwoty transferu. Czerwone Diabły żądały za niego 150 mln euro.
Temat transferu miał wrócić zimą, ale już wiadomo, że mistrz świata z 2018 roku nie odejdzie w styczniu z klubu (więcej informacji TUTAJ). Głos na temat sytuacji swojego piłkarza zabrał Mino Raiola, który szczerze odpowiedział na wiele pytań.
- Real był bardzo zainteresowany, ale Manchester United nie pozwolił mu odejść i przykro mi z tego powodu, bo myślę, że dla Paula jako Francuza ważnym czynnikiem jest Zidane i jego znaczenie w historii francuskiej piłki - tłumaczy agent piłkarza, cytowany przez "The Telegraph".
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Pogba nie ma łatwego życia w Manchesterze. Wielokrotnie krytykowany jest przez legendy klubu, na czele z Paulem Scholsem czy Garym Nevillem.
Zobacz także: Oficjalnie: Carlo Ancelotti trenerem Evertonu
- Oni powtarzają, że Paul powinien wstydzić się za swoje zachowanie. Wstydzić się, ale czego konkretnie? Codziennie pracuje i daje z siebie wszystko, co ma najlepsze. Nie narzeka, że nie ma w tym sezonie Ligi Mistrzów. Czy jest perfekcyjny? Nikt nie jest - dodaje 52-latek.
Paul Pogba w 2016 roku kosztował Manchester United 105 mln euro. Łącznie dla klubu z Old Trafford rozegrał 148 meczów. Od września z powodu kontuzji nie wystąpił jednak w żadnym spotkaniu Czerwonych Diabłów.