Piłkarze FC Augsburg kontynuują dobrą passę. W czterech ostatnich meczach zdobyli dziesięć punktów i odskoczyli od strefy spadkowej. Obecnie bliżej im do europejskich pucharów niż do strefy zagrożonej opuszczeniem najwyższej klasy rozgrywkowej. FC Augsburg w starciu z TSG 1899 Hoffenheim był stroną dominującą i odniósł zasłużony triumf.
Goście prowadzenie objęli w 11. minucie. Skrzydłem ruszył Florian Niederlechner i wyłożył piłkę Philippowi Maxowi, a ten skierował ją do pustej bramki. Po chwili do wyrównania doprowadził Robert Skov, któremu asystował Sebastian Rudy. W pierwszej połowie gole już nie padły, a druga część gry była popisem przyjezdnych.
W 51. minucie drugi cios zadał Max, który wykorzystał rzut karny. Po kilku chwilach było już 3:1 dla Augsburga, a gola strzelił Fredrik Jensen. W końcówce Wieśniacy rzucili się do ataków i udało im się zdobyć kontaktowego gola. Do siatki rywali trafił Jurgen Locadia. Goście przetrzymali trudny moment i sami podwyższyli prowadzenie po bramce Iago.
TSG 1899 Hoffenheim - FC Augsburg 2:4 (1:1)
0:1 - Philipp Max 11'
1:1 - Robert Skov 14'
1:2 - Philipp Max (k.) 51'
1:3 - Fredrik Jensen 56'
2:3 - Jurgen Locadia 80'
2:4 - Iago 85'
[multitable table=1143 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Zobacz także:
PKO Ekstraklasa. Arka - Zagłębie. Gdynianie udanie pożegnali się z kibicami. Młyński i Jankowski bohaterami
Premier League. Rafał Nahorny, komentator CANAL + SPORT. Czas na wyścig zbrojeń! Liverpool bliski transferu
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Wyjście z grupy obowiązkiem Polaków. "Większość mówi, że awansujemy"