PKO Ekstraklasa. Wisła - Pogoń: gigantyczna sensacja w Krakowie. Autsajder ograł lidera

PAP / Jacek Bednarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków
PAP / Jacek Bednarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków

Przełamanie Wisły Kraków nastąpiło po jedenastu meczach bez wygranej. Zespół Artura Skowronka pokonał u siebie Pogoń Szczecin 1:0. Gola na wagę triumfu zdobył Lukas Klemenz.

Biorąc pod uwagę ligową tabelę, zdecydowanym faworytem tego meczu była Pogoń Szczecin. Zespół z Pomorza Zachodniego po osiemnastu kolejkach liderował PKO Ekstraklasie. Z kolei Wisła Kraków zamykała tabelę i nie wygrała żadnego z ostatnich jedenastu meczów, z czego przegrała dziesięć kolejnych spotkań. Drużyna Artura Skowronka w piątek chciała walczyć o przełamanie, ale Białą Gwiazdę czekało zadanie najtrudniejsze z możliwych.

Od pierwszego gwizdka żadna z drużyn nie rzuciła się do ataków. Pogoń cierpliwie wymieniała podania i czekała na błąd defensywy Białej Gwiazdy. Wiślacy czekali za to na kontrataki i swoich szans szukali w stałych fragmentach gry. Pierwsza połowa nie dostarczyła wielu emocji. Kibice oglądający mecz w telewizji z pewnością byliby usprawiedliwieni, gdyby przełączyli kanał.

Wisła w 39. minucie zadała cios. Z rzutu rożnego płasko dośrodkował Jakub Błaszczykowski. Doświadczony skrzydłowy szukał w polu karnym Lukasa Klemenza, ten dostał podanie za plecy, ale nie przeszkodziło mu to w oddaniu strzału. Uderzenie było na tyle precyzyjne i zaskakujące, że Dante Stipica nie zdążył z interwencją. Wisła sensacyjnie objęła prowadzenie.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Po przerwie oba zespoły poszły na wymianę ciosów. Pogoń odkryła się i ruszyła do ataków, ale długo była bezradna w ofensywie. Z kolei Wisła korzystała z tego, że rywale zostawili więcej miejsca. Szczecinianie mieli kilka okazji do zdobycia gola, ale przyjezdnym brakowało skuteczności. Pudłowali Damian Dąbrowski czy Srdjan Spiridonović.

Wisła odpierała ataki lidera PKO Ekstraklasy, a kibice niecierpliwie odliczali minuty do ostatniego gwizdka sędziego. Biała Gwiazda przeszkadzała rywalom i utrzymywała korzystny wynik. To pierwsze od jedenastu spotkań zwycięstwo Wisły, które wlało nadzieję w serca kibiców.

Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
1:0 - Lukas Klemenz 39'

Składy:

Wisła Kraków: Michał Buchalik - Maciej Sadlok, Lukas Klemenz, Rafał Janicki, Łukasz Burliga - Vullnet Basha (74' Rafał Boguski) - Michał Mak, Damian Pawłowski, Chuca (86' Marcin Wasilewski), Jakub Błaszczykowski (89' Jakub Bartosz) - Paweł Brożek.

Pogoń Szczecin: Dante Stipica - David Stec (76' Adam Frączczak), Jakub Bartkowski, Igor Łasicki, Hubert Matynia - Tomas Podstawski - Sebastian Kowalczyk, Zvonimir Kozulj (67' Michalis Manias), Damian Dąbrowski, Srdjan Spiridonović - Adam Buksa.

Żółte kartki: Michał Buchalik (Wisła Kraków) oraz Tomas Podstawski, David Stec, Zvonimir Kozulj (Pogoń Szczecin).

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).

Widzów: 10 253.

Zobacz także:
Premier League. Juergen Klopp przedłużył kontrakt z Liverpoolem
Transfery. AC Milan zaczyna się niecierpliwić. W klubie czekają na decyzję Zlatana Ibrahimovicia

Źródło artykułu: