"Dajcie mi ofertę. Nie potrzebuję pieniędzy, ale potrzebuję grać ze świetnym zespołem i świetnymi kolegami" - napisał w zeszłym tygodniu Keisuke Honda, oznaczając oficjalne konto Manchester United. Po trzech dniach legendarny japoński piłkarz podjął kolejną próbę zainteresowania klubu, tym razem AC Milan.
"Zawsze chciałem wam pomóc! Zadzwońcie, jeśli mnie potrzebujecie!" - napisał 33-latek do włoskiego zespołu, w którym w latach 2014-2017 rozegrał 92 spotkania. W Mediolanie ofensywnie usposobiony Honda mógłby wspomagać m.in. Krzysztofa Piątka.
Give me an offer. I don't need money but I need to play with great team and great team mate! @ManUtd @ManUtd_JP
— KeisukeHonda(本田圭佑) (@kskgroup2017) September 27, 2019
I have always wanted to help you. Call me when you need me! @acmilan
— KeisukeHonda(本田圭佑) (@kskgroup2017) September 30, 2019
Na razie żaden z klubów nie odpowiedział na dość zaskakującą propozycję. Okazuje się, że 98-krotny reprezentant Japonii od lipca pozostaje bez klubu. W poprzednim sezonie grał w australijskim Melbourne Victory.
Honda jest jednym z najpopularniejszych piłkarzy z Azji. Przed grą w Milanie występował w holenderskim Venlo i rosyjskim CSKA Moskwa. Po nieudanej przygodzie w Mediolanie podpisał kontrakt z meksykańską Pachucą, w której wytrzymał tylko jeden sezon.
33-latek strzelał bramki na trzech mundialach - w 2010, 2014 i 2018 roku. Podczas zeszłorocznych mistrzostw świata w Rosji zagrał w 3 z 4 spotkań kadry. Zabrakło go w składzie tylko w ostatnim spotkaniu grupowym z Polską (0:1). Zdobył gola w meczu z Senegalem.
Czytaj też: Damien Perquis szuka pracy przez internet. Były reprezentant Polski napisał CV
Czytaj też: Rekordowy wynik w piłce nożnej kobiet. Brazylijski klub Flamengo wygrał 56:0!
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Juventus wygrał, ale nie zachwycił. SPAL bez szans w Turynie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]