PKO Ekstraklasa. Wisła - Cracovia. Poświęcenie piłkarzy Białej Gwiazdy. Pięciu z nich zagrało na własną odpowiedzialność

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Paweł Brożek
WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Paweł Brożek

- Jestem pełen uznania dla moich zawodników, bo piątka z nich nie trenowała i zagrała na własną odpowiedzialność - zdradził po derbach Krakowa (0:1) trener Wisły Kraków Maciej Stolarczyk.

198. "Świętą Wojnę" rozstrzygnął gol Sergiu Hanki, który pokonał Michała Buchalika efektownym wolejem sprzed pola karnego.

Biała Gwiazda przez większość spotkania miała przewagę w posiadaniu piłki, ale nie stworzyła realnego zagrożenia pod bramką Michala Peskovicia.

- Porażka w meczu derbowym to przykre uczucie. Tym bardziej że mieliśmy ogromne wsparcie trybun - przyznał Maciej Stolarczyk.

- Przeciwnik nastawił się na to, żeby wykorzystać przestrzeń w momencie, gdy my budujemy ataki. Nie bez przyczyny Cracovia wygrała z Lechem i Piastem. To dobrze zbudowany zespół - dodał trener Wisły.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Robert Lewandowski z golem i pudłem sezonu. Nerwowy mecz Bayernu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Stolarczyk zdradził, że kilku z jego podopiecznych nie nadawało się w niedzielę do gry, ale mimo to wybiegli na boisko: - Jestem pełen uznania dla zawodników, bo pięciu z nich nie trenowało i zagrało na własną odpowiedzialność, bo wiedzieli jak istotny to mecz dla nas.

Czytaj również -> Zmiana warty w Krakowie! Pasy Pany!

Szkoleniowiec Białej Gwiazdy na pewno miał na myśli Paweł Brożek i Maciej Sadlok, którzy doznali urazów w ostatnim meczu ligowym z Wisłą Płock (1:2). Ten pierwszy nie wytrwał na boisku do końcowego gwizdka - został zmieniony w 72. minucie, chwilę przed golem Hanki.

- Mieliśmy mnóstwo problemów zdrowotnych i to miało duży wpływ na to, jak wyglądało to spotkanie. Paweł Brożek utykał od dłuższego czasu, ale liczyłem, że uda się do niego podać piłkę, a ten wykorzysta swój instynkt strzelecki. Był do zmiany już po pierwszej połowie - skomentował Stolarczyk.

Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy po derbach Krakowa

Źródło artykułu: