Liga Europy: Legia Warszawa - Kuopion. Były piłkarz Krzysztof Gawara przestrzega przed lekceważeniem Finów

Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

W czwartek w meczu II rundy eliminacji Ligi Europy Legia Warszawa zmierzy się z Kuopionem Palloseura. Były piłkarz stołecznego klubu, Krzysztof Gawara, przestrzegł, by nie lekceważyć fińskiego zespołu.

Faworytem dwumeczu jest Legia Warszawa. Kuopion Palloseura to dla polskich kibiców anonimowy klub, który w lidze fińskiej nie odnosił wielkich sukcesów. Rywal Legii jest na fali wznoszącej, a w tym sezonie jest w grze o mistrzostwo kraju. W ligowej tabeli zajmuje trzecie miejsce i traci tylko dwa punkty do lidera rozgrywek.

Przed lekceważeniem Kuopionu przestrzegł Krzysztof Gawara, który w latach osiemdziesiątych był zawodnikiem Legii, a swoją karierę kończył właśnie w Finlandii. - Dużo mówi się teraz o tym, że Legia ma problemy z kompletnymi outsiderami. Słyszę też, że zdaniem niektórych KuPS Kuopio to anonimowa, amatorska drużyna, którą Legia powinna w dwumeczu roznieść. Tymczasem Finowie są na trzecim miejscu w tabeli ze stratą dwóch punktów do lidera - powiedział w rozmowie z serwisem legia.com.

- KuPS w ekstraklasie grałby w okolicach środka tabeli. Nie oznacza to, że Legia może go zlekceważyć. Bardzo często bywają sytuacje, gdzie niżej notowany rywal mocno "spina się" na lepszego przeciwnika - dodał Gawara i przypomniał remis Legii z Realem Madryt (3:3) w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zdaniem Gawary, Legię czeka trudny dwumecz. - Przestrzegałem przed lekceważeniem rywala, ale nawet przy poważnym podejściu do przeciwnika Legia może mieć pewne kłopoty. Stawiam na zwycięstwo Legii, ale po wyrównanym dwumeczu, który rozstrzygnie się różnicą jednej, dwóch bramek - ocenił.

Pierwszy mecz Legii z Kuopionem rozegrany zostanie w czwartek, a jego początek wyznaczono na 21:00. Rewanż odbędzie się 1 sierpnia w Finlandii.

Zobacz także:
Kamil Grabara już zachwyca w Huddersfield Town. Zobacz świetną interwencję Polaka (wideo)
Fortuna I liga. Nieznana przyszłość Carlosa Peny. Skandalista nie trenuje z GKS-em Tychy

Komentarze (1)
Tańczący z wilkami.
25.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jesteśmy najlepsi !!! Legia mistrzem Polski !!!!! 7:0 dla Legi, jesteśmy najlepsi !!!!, reszta na kolana !!!! :)))) Buuuuuuachachacha:)