Miasto przegłosowało środki na budowę sztucznego oświetlenia na stadionie Warty Poznań

Stadion "Awangarda" w wymarłym mieście po katastrofie w Czarnobylu. Prypeć - tu czas zatrzymał się 33 lata temu

Podczas wtorkowej sesji radni Poznania przegłosowali pieniądze, I-ligowiec ma więc zapewnioną realizację najważniejszego punktu wymogów licencyjnych. W ubiegłym sezonie PZPN warunkowo dopuścił "ogródek" do rozgrywania meczów, ale wtedy warciarze byli beniaminkiem, dlatego dano im możliwość odłożenia w czasie części prac.

Teraz klub z Drogi Dębińskiej musiał już ruszyć z budową sztucznego oświetlenia. Pomocną dłoń wyciągnęło miasto, które po zmianie właścicielskiej w Warcie (od początku września ubiegłego roku 95 proc. akcji spółki prowadzącej zespół na zapleczu ekstraklasy należy do Bartłomieja Farjaszewskiego) zmieniło nastawienie i wyraziło gotowość do wsparcia zielonych w kwestii rozbudowy infrastruktury.

->Piotr Tworek trenerem Warty Poznań

Przegłosowanie 3,5 mln zł to przełom. Tak duże inwestycje przy Drodze Dębińskiej nie były realizowane od lat, przez co dziś stan budynków i samego stadionu pozostawia wiele do życzenia. To się jednak wkrótce zmieni. Podczas wtorkowego głosowania wyasygnowano także środki na przygotowanie projektu nowej hali sportowo-widowiskowej. Ma ona służyć kilku drużynom, przewidziano w niej również pomieszczenia dla Warty (szatnie, magazyny, biura itp.).

[color=black]ZOBACZ WIDEO Euro U-21. Mentalność i dyscyplina atutami Polaków. "Nigdy nie będziemy wielkimi technikami"

[/color]

Dla zielonych póki co najważniejsza jest jednak kwestia sztucznego oświetlenia i rozpoczęcie jego budowy, bo ten etap pozwoli, by stadion przy Drodze Dębińskiej uzyskał status obiektu "w modernizacji". To jedyna droga do warunkowego dopuszczenia go do Fortuna I ligi.

->Kluby Fortuna I ligi i II ligi poznały terminarz. Mocne otwarcie w Sosnowcu

W najbliższych dniach zostanie rozpisany przetarg, a po wyłonieniu wykonawcy będzie można przygotować harmonogram prac i starać się o pozwolenie na budowę. Projekt świateł jest już przygotowany, bo aby nie tracić czasu, już wcześniej na własny koszt zajęła się tym Warta SA. Gdy w "ogródku" ruszą prace, wówczas klub może poprosić komisję licencyjną o powrót na swój obiekt.

Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że warciarze będą grać w roli gospodarza na Stadionie Miejskim. Terminarze Lotto Ekstraklasy i Fortuna I ligi są ułożone w taki sposób, że Lech i Warta podczas żadnego weekendu nie będą jednocześnie występować u siebie.