- W kraju zdobyliśmy potrójną koronę. Nikt wcześniej tego nie osiągnął. Ale wy i tak jutro będziecie mieć na okładkach Salaha. City! City! City! - krzyczał wściekły kibic Manchesteru City w kierunku dziennikarzy.
Mężczyzna wtargnął do loży prasowej pod koniec finału Pucharu Anglii, w którym jego drużyna rywalizowała z Watford FC (6:0). Zwyciężyła, stając się tym samym pierwszym w historii klubem w Anglii, który na krajowym podwórku wygrał trzy najważniejsze trofea: mistrzostwo, Puchar Ligi i Puchar Anglii.
Zobacz: Premier League. Manchester City nie chce stracić gwiazdy. Pep Guardiola walczy o Leroya Sane
Kibic Manchesteru City zarzucał żurnalistom, że pisali, piszą i będą pisać tylko o Liverpoolu. Tymczasem The Reds ostatni tytuł mistrzów Anglii wywalczyli w 1990 roku. W tym sezonie zostali natomiast wicemistrzami kraju.
Language content: Man City fan gets into press box and complains about media covering Salah pic.twitter.com/mz2mm8J27n
— Rob Harris (@RobHarris) 18 maja 2019
Manchester City w tym sezonie Premier League zdobył 98 punktów, Liverpool natomiast uzbierał jedno "oczko" mniej. Trzecia Chelsea zakończyła rozgrywki z dorobkiem 72 punktów.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"