Niewielkie osłabienia Niebieskich

Bez kilku zawodników zagrają piłkarze beniaminka Orange Ekstraklasy Ruchu Chorzów w pojedynku z liderem Wisłą Kraków. Do nieobecności kilku graczy kibice zdołali się już przyzwyczaić. Do listy nieobecnych dopisać należy kolejnego piłkarza. Niejako w zamian do składu wraca kapitan Niebieskich.

W pojedynku w Krakowie w wyjściowym składzie chorzowian powinien znaleźć się pauzujący w ostatnich dwóch ligowych meczach z powody kontuzji Wojciech Grzyb. Prawy pomocnik zagrał kilkanaście minut we wtorkowym ćwierćfinałowym meczem Pucharu Polski w Grodzisku.

Kolejny raz w Ruchu nie wystąpią Remigiusz Jezierski, który trenuje z coraz większym obciążeniem oraz debiutujący w pucharowym meczu w chorzowskich barwach Marcin Sobczak. Młody napastnik pozyskany zimą z Gwarka Zabrze w dalszym ciągu musi pauzować za czerwoną kartkę otrzymaną w lidze okręgowej. W następnej serii spotkań piłkarz będzie mógł już grać w Orange Ekstraklasie.

Do listy nieobecnych dołączył Piotr Ćwielong, którego właścicielem karty jest Wisła. "Pepe" przeszedł latem do drużyny z Krakowa, ale nie potrafił wywalczyć miejsca w składzie Białej Gwiazdy. Wychowanek Stadionu Śląskiego Chorzów został wypożyczony zimą do Ruchu na rok z opcją powrotu do Wisły w lipcu. W umowie wypożyczenia zapisano klauzulę mówiącą o tym, że autor dwóch goli w Orange Ekstraklasie nie będzie mógł zagrać w meczu z Białą Gwiazdą. Dla Ruchu to na pewno spore osłabienie. Dziwić może postawa Wisły, która może już być niemal pewna tytułu mistrzowskiego i konfrontacja z silniejszym rywalem byłaby dla krakowian dobrym przetarciem przed walką o Ligę Mistrzów.

Komentarze (0)