Tylko dwóch porażek doznał Raków Częstochowa w trzydziestu spotkaniach Fortuna I ligi. Do tego częstochowianie grali w półfinale Pucharu Polski, w którym wyeliminowali Lecha Poznań i Legię Warszawa. Raków był absolutnym dominatorem sezonu na zapleczu Lotto Ekstraklasy i wywalczył zasłużony awans do Lotto Ekstraklasy.
- Zamknęliśmy ten sezon i po 21 latach wracamy do Ekstraklasy. To kapitalny moment, tym bardziej, że do końca rozgrywek pozostały cztery kolejki. My to zrobiliśmy. Przed sezonem wydawało się to mało realne. Pokazaliśmy w tych 30 kolejkach dobrą piłkę. Z tego się bardzo cieszę - powiedział trener Rakowa, Marek Papszun.
Zobacz także: Lotto Ekstraklasa. Raków Częstochowa wrócił do elity po 21 latach przerwy
Awans do Lotto Ekstraklasy to największy sukces w karierze szkoleniowca. - Jestem tu już trzy lata i dziękuję swojej rodzinie, że zgodziła się na to, żebym ich zaniedbał i poświęcił się projektowi pod nazwą Raków. Mam nadzieję, że kiedyś im to wynagrodzę. Świętujemy, bawimy się i tyle. Nie myślimy o kolejnym meczu, nie będę tutaj czarował. Może w czwartek pomyślimy, jak się obudzimy, dzisiaj się cieszymy i świętujemy - dodał Papszun.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Znaczące potknięcie AC Milan. Piątek centymetry od asysty [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Trener Rakowa podziękował też kibicom, którzy podczas meczu wspierali ich dopingiem i przygotowali specjalną oprawę. - Kibice jeździli za nami po całej Polsce, w II lidze, pewnie wcześniej też, jak mnie tu nie było. Mam nadzieję, że to jest rekompensata i święto dla Częstochowy. Myślę, że pracodawcy powinni w czwartek dać dzień wolny z urzędu, żeby mieszkańcy Częstochowy mogli ten sukces celebrować i mogli się nim cieszyć - stwierdził.
Zobacz także: Raków Częstochowa ma prawie wszystko, by grać Ekstraklasie. Największym problemem archaiczny stadion
Raków po 21 latach wrócił do Lotto Ekstraklasy. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek jest już pewny awansu. W elicie częstochowianie grali przez cztery sezony.
Z tego co pamiętam to nawet po katastrofie w Smoleńsku tak nie było - a jakby nie patrzeć największa tragedia. Czytaj całość