Protest kibiców Interu Mediolan. Nie chcą w klubie Mauro Icardiego

Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Mauro Icardi
Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Mauro Icardi

Kibicom Interu Mediolan skończyła się cierpliwość wobec Mauro Icardiego. Grupa najzagorzalszych fanów wystosowała list otwarty, w którym domaga się odejścia piłkarza z klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

Fani Inter Mediolan nie przebierają w słowach. Nie chcą już dłużej tolerować zachowania Mauro Icardi i domagają się jego odejścia z klubu. "Icardi, odejdź" - piszą w liście otwartym skierowanym do 26-letniego Argentyńczyka. "Wartość zespołu musi być ważniejsza od poszczególnych osób. Icardi nie jest już częścią Interu i od tej pory będzie odpowiednio traktowany" - zapowiedzieli kibice.

Stosunki między fanami Interu i piłkarzem od dawna były dalekie od ideału. Tym razem wszystko wskazuje na to, że nie da się ich naprawić. W przeszłości dochodziło do słownych starć między obiema stronami, ale za każdym razem udawało się znaleźć rozwiązanie konfliktu. Jednak po ostatnich sytuacjach związanych z Icardim, gdy ten odmówił gry dla Interu, fani stracili cierpliwość.

"Jednogłośnie zdecydowaliśmy, że zachowanie piłkarza z numerem dziewiątym nie powinno być dłużej tolerowane. Icardi pokazał, że nie posiada niezbędnego charakteru nie tylko do tego, by mieć opaskę kapitańską, ale nawet do tego, by zjednoczyć szatnię. Zachęcamy działaczy do podjęcia niezbędnych kroków, tak szybko jak to możliwe, aby usunąć go z grupy, ryzykując nawet złe zakończenie sezonu" - piszą kibice.

Fani Interu wolą nawet, by ich klub nie wywalczył przepustki do gry w Lidze Mistrzów, niż miałby w nim zostać Icardi. "Pozostawienie go oznacza jedynie położenie fundamentów pod przyszłe porażki. Dla nas wartość zespołu jest ważniejsza niż poszczególne osoby" - dodali fani.

Zobacz także:
Mateusz Skwierawski: Ryba psuje się od głowy (komentarz)
Ricardo Sa Pinto zwolniony z Legii Warszawa. "Sam sobie wykopał trenerski grób"

ZOBACZ WIDEO Mocne słowa o zwolnieniu Nawałki. "Czuję ogromne zażenowanie. W Poznaniu mają co tydzień inną wizję"

Komentarze (0)