Nie ma ofert dla Sławomira Peszki. "Nikt o niego nie pytał choćby w przelotnej rozmowie"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Sławomir Peszko
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Sławomir Peszko

Sławomir Peszko w październiku został przesunięty do zespołu rezerw Lechii Gdańsk. Od tego czasu spekuluje się, że odejdzie z zespołu lidera Lotto Ekstraklasy. Prezes Adam Mandziara przyznał jednak, że nie ma ofert dla reprezentanta Polski.

W tym sezonie Sławomir Peszko rozegrał tylko jeden mecz w Lotto Ekstraklasie. Dostał w nim czerwoną kartkę za brutalny faul i został zdyskwalifikowany na trzy miesiące. Później popadł w konflikt ze szkoleniowcem Piotrem Stokowcem i został przesunięty do rezerw Lechii Gdańsk. Piłkarz nie ma szans na to, by wrócić do pierwszego zespołu.

Kontrakt Peszki jest ważny do czerwca 2020 roku i nie milkną spekulacje, że reprezentant Polski wkrótce zmieni pracodawce. W mediach pojawiły się nawet informacje, że do Lecha Poznań chce go sprowadzić Adam Nawałka. Mówiło się także o ofertach ze Stanów Zjednoczonych czy Rosji.

Spekulacje uciął prezes Lechii, Adam Mandziara. - Ja też słyszę i czytam o Ameryce, Rosji, ale fakty są takie, że żaden klub do nas w jego sprawie ani nie zadzwonił, ani nie napisał, ani nawet nie zapytał o jego status gdzieś choćby w przelotnej rozmowie. Sławek jest piłkarzem Lechii i do momentu, aż sam do nas nie przyjdzie z chęcią rozwiązania tej sytuacji, to będzie nim do końca trwania kontraktu - przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Prezes nie ma za złe trenerowi Stokowcowi, że odsunął od zespołu Peszkę. Wcześniej to samo spotkało Marco Paixao, który opuścił Lechię. - Piłkarze szybko się zorientowali, że muszą się dostosować, że nie będzie wyjątków i przymykania oczu. Kto z takim modelem się nie zgadza, nie utrzyma się w tej grupie. Wiedzą coś o tym Marco Paixao i Sławek Peszko - dodał Mandziara.

ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Fenomenalny Boruc nie zatrzymał Chelsea [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (9)
avatar
hektor124
25.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobno nieźle polewa, a wiem w którym lokalu szukają barmana. 
avatar
Mariusz Lisek Sikora
23.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Podoba mi się podejście trenera Stokowca że nie ma żadnych wyjątków. Nie dostosowojesz się do jego zasad to rezerwy albo wypad 
avatar
pan.artur
23.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rwa. No patrzcie państwo. Taki wybitny piłkarz i nie ma propozycji? Toż to skandal. 
avatar
Nina Belanowska
23.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli jeszcze przez półtora roku będzie przytulał pijaczek-prostaczek niezłą pensje, a potem ogłosi zakończenie tzw.kariery, no i rudy zrobi mu mecz pożegnalny w kadrze. 
avatar
Murgrabia Ansbach
22.12.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niech wszarz nabierze pokory bo myślał że jest kimś wielkim a to zwykły rozkapryszony karzełek