- Bereszyński w jednej z akcji doznał urazu głowy. Nie dał rady już wyjść na drugą połowę z szatni. Narzekał na ból i zawroty głowy - tak decyzję o zmianie Bartosz Bereszyński skomentował na konferencji pomeczowej selekcjoner Jerzy Brzęczek.
Wiadomo, że w piątek zawodnik Sampdorii przejdzie dokładne badania, po których okaże się, czy będzie do dyspozycji trenera w kolejnym spotkaniu. Już w niedzielę reprezentacja Polski o godz. 20:45 zagra na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Włochami. Mecz może zadecydować o tym, która z reprezentacji pozostanie w Lidze Narodów A. W pierwszym spotkaniu padł remis 1:1.
Bereszyński był jednym z jaśniejszych punktów reprezentacji Polski w pierwszej połowie. Z dobrej strony pokazał się zwłaszcza w defensywie. Z przodu był aktywny, ale niewiele wnosił do gry ofensywnej. W naszej ocenie otrzymał notę "5" w 10-punktowej skali.
Po przerwie za Bereszyńskiego na boisku pojawił się Tomasz Kędziora.
ZOBACZ WIDEO Polska - Portugalia. Łukasz Fabiański bierze na siebie odpowiedzialność za stracone gole. "Mogłem zachować się lepiej"