Lechia musiała się wyprowadzić. Trener nie szuka wymówek

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska

W niedzielę Lechia Gdańsk zagra z Puszczą Niepołomice w niezwykle ważnym meczu o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Trener John Carver był trochę zaniepokojony faktem, że dwa dni wcześniej na tym samym stadionie grała reprezentacja Polski kobiet.

Jeszcze parę tygodni temu było to nie do pomyślenia, ale z meczu na mecz jest coraz więcej optymizmu w Lechii Gdańsk. Trener John Carver wszedł do zespołu z tzw. buta i w czterech meczach pod jego wodzą drużyna zdobyła 10 punktów.

- Drużyna miała problemy w pierwszej części sezonu, a teraz mamy pewność, że zawsze znajdziemy drogę, by wygrać mecz - mówił trener Carver podczas konferencji prasowej.

Lechia jest jeszcze w strefie spadkowej, ale ma w perspektywie niedzielny mecz z Puszczą Niepołomice (godz. 12.15). Jeśli go wygra, to na pewno wydostanie się ponad kreskę.

- Puszcza jest zespołem, który gra w zupełnie innym stylu, ale musimy szanować ich filozofię. Puszcza gra bardzo efektywnie, a my musimy znaleźć rozwiązanie, by się temu przeciwstawić. Odkąd tu jestem, jeszcze nie graliśmy z takim przeciwnikiem, więc dla mnie jest to wielkie wyzwanie - twierdzi trener Carver.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość

Ciężko będzie odrobić straty z pierwszego meczu, by uzyskać lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Jesienią Puszcza wygrała z Lechią aż 4:1.

- Widziałem wynik pierwszego meczu i bramki, które straciliśmy, ale myślę, że wszyscy już wiedzą, że jestem człowiekiem, który nie ogląda się za siebie, tylko patrzy w przyszłość. Nie będzie żadnych niespodzianek. Wiemy czego spodziewać się po przeciwniku - zapewnia trener Lechii.

W piątek na Polsat Plus Arenie grała reprezentacja Polski kobiet i boisko dostało mocno w kość. Lechia musiała się też "wyprowadzić" ze swojej szatni na czas zgrupowania kadry.

- Nie jest to perfekcyjny scenariusz, ale nic na to nie poradzimy, bo nie jest to nasz stadion. To kolejne wyzwanie, z którym musimy się zmierzyć. Nie chcę tu siedzieć i szukać wymówek - powiedział trener Carver.

On sam nie był obecny na tym spotkaniu. Stwierdził, że nie ma na to czasu, bo przygotowuje się do spotkania z Puszczą, a przy okazji po raz pierwszy przyjeżdża do niego rodzina z Anglii i chciałby spędzić z nią kilka chwil.

Jeśli Lechia wygra z Puszczą, to po 22 kolejkach będzie mieć w dorobku 24 punkty. Ile będzie potrzebne do utrzymania? - Szczerze mówiąc, chciałem osiągnąć magiczną liczbę 38-40 punktów, które powinny być wystarczające do utrzymania. Początek jest dobry, ale zawsze może być lepiej - podsumował trener Lechii.

Początek meczu Lechia Gdańsk - Puszcza Niepołomice w niedzielę o godz. 12.15.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści