Były piłkarz m.in. Arsenalu i Barcelony był głównym kandydatem do poprowadzenia Girondins Bordeaux. Thierry Henry otrzymał propozycję trzyletniego kontraktu, ale odrzucił ofertę francuskiego klubu. Powodem takiej decyzji była podobno niestabilna sytuacja finansowa.
Ostatecznie pracodawcą Francuza nadal będzie belgijska federacja, z którą współpracuje od sierpnia 2016 roku. Henry otrzymał awans i teraz będzie pierwszym asystentem Roberto Martineza, co potwierdził sam selekcjoner reprezentacji Belgii.
Henry na stanowisku zastąpi Geordie Graeme Jonesa, który wrócił do pracy w klubie, zostając prawą ręką Darrena Moore'a w West Bromwich Albion.
W przyszły piątek reprezentacji Belgii zagra mecz towarzyski ze Szkocją, natomiast 16 października Czerwone Diabły zmierzą się z Holandią.
ZOBACZ WIDEO Odrodzenie beniaminka w Hiszpanii, bramka Avila "palce lizać" [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]